Jeśli kogoś dziwi trudna sytuacja w USA, czas wrócić do tych filmów. Spike Lee i George Clooney już przed tym ostrzegali
Wstrząsające doniesienia z Minneapolis sprawiają, że tematy radykalizujących się społeczeństw i rasizmu odżywają na nowo. Obserwując kadry z krwawych zamieszek, Europa załamuje ręce i robi zdziwioną minę. A tymczasem, by uniknąć dziś tego szoku, wystarczyło się wsłuchać w to, co filmowcy i pisarze wieszczyli już od dawna.
„Wielka”, „White Lines” czy „Czarne Bractwo. BlacKkKlansman”? Sprawdzamy weekendową ofertę VOD i TV
Patrząc na tempo z jakim rząd luzuje kolejne obostrzenia, być może niedługo dowiemy się kiedy będziemy mogli wyjść do kina. Do tej pory najlepszą formą rozrywki pozostanie oglądanie produkcji dostępnych w serwisach VOD i emitowanych w TV.
„White Lines” twórcy „Domu z papieru” to najważniejsza premiera Netfliksa na nowy tydzień
Netflix i Alex Pina w następnym tygodniu przedstawią światu nowy serial, który w założeniu ma powtórzyć sukces „Domu z papieru”. Czy „White Lines” wespnie się na podobne wyżyny popularności? A może któraś z pozostałych nowości zapowiedzianych na połowę maja bardziej zainteresuje widzów?
Filmowcy są niezadowoleni, że „Green Book” zdobył Oscara za najlepszy film
Spike Lee przez lata był jednym z reżyserów najczęściej pomijanych przez Akademię Filmową. Twórca właśnie doczekał się pierwszego Oscara, ale i tak nie zapamięta najlepiej tegorocznej gali. Wszystko przez zdobycie najważniejszego wyróżnienia przez „Green Book”.
Spike Lee łączy siły z Czarną Panterą. Chadwick Boseman ma zagrać w nowym filmie reżysera
Chociaż tegoroczne Oscary zdają się budzić większe niż zwykle kontrowersje, to mają także niezwykłą siłę przyciągania wśród artystów nominowanych do statuetek. Wieść niesie, że Spike Lee zaangażował do swojej nowej produkcji T’Challę z filmu „Czarna Pantera”.
Koniec tygodnia oznacza początek maratonu filmowo-serialowego. Rozsiądźcie się wygodnie w kinowym fotelu lub na własnej kanapie i zacznijcie oglądanie. Coś z poniższych propozycji na pewno pomoże wam w decyzji, co obejrzeć tym razem.