Czas zacząć przygotowania do ostatniej wojny. Jest zapowiedź 4. odcinka finałowego sezonu „Gry o tron”
Długo wyczekiwana bitwa o Winterfell dobiegła końca. Jednak to jeszcze nie koniec przygód w Westeros. Co nas czeka w czwartym odcinku 8. sezonu „Gry o tron”?
#TeamSansa czy #TeamDany - której z bohaterek „Gry o tron” kibicujemy bardziej?
Na linii Sansa Stark-Daenerys Targaryen zawrzało. W 2. odcinku 8. serii „Gry o tron” doszło do konfrontacji, w której obie panie zademonstrowały swoją siłę. Wiemy już, że żadna nie chce odpuścić. Czas zatem zdecydować komu kibicujemy – TeamSansa czy TeamDany?
Daenerys przypomniała milionom widzów, o co chodzi w „Grze o tron”. Podsumowujemy 2. odcinek 8. sezonu
2. odcinek serialu „Gra o tron” odpowiada na pytania, które zadawaliśmy sobie po wielkim otwarciu 8. sezonu. Jednak mimo że za nami już 1/3 finałowej serii, można mieć poczucie, że niewiele się wydarzyło, a najważniejsze dopiero przed nami. Oby, bo na razie „Gra o tron” powinna raczej nosić tytuł „Pogaduchy w Winterfell”.
„Gra o tron” zaliczyła wpadkę na początku 8. sezonu. Trudno zapanować nad włosami Daenerys
HBO jest znane w branży z ogromnej dbałości o swoje seriale. Stacja często przeznacza więcej czasu na dopieszczenie swoich planów zdjęciowych. Coś takiego jak idealny serial czy film nie istnieje. Nawet w wielomilionowych blockbusterach przygotowywanych z ogromnym wyczuciem i starannością zdarzają się różnej wielkości wpadki (wystarczy wspomnieć samochód przejeżdżający w tle sceny między Samem i Frodem w „Drużynie Pierścienia”).