10 pytań po finale serialu „W głębi lasu”. Nowy sezon byłby świetnym ruchem, by rozwiać wątpliwości
„W głębi lasu” to udana produkcja, ale finał nie dał nam odpowiedzi na wszystkie pytania. Jest co najmniej 10 kwestii, które nie zostały należycie wyjaśnione.
Wygląda na to, że po chwilach grozy wywołanych niespodziewanym międzynarodowym sukcesem filmu „365 dni”, użytkownicy Netfliksa na całym świecie będą mieli szansę poznać polskie kino również od tej bardziej ambitnej strony. Wszystko za sprawą serii „W głębi lasu”, która właśnie podbija światowe rankingi serialowych nowości.
Widzieliśmy już nowy polski serial Netfliksa. Oceniamy „W głębi lasu”
I możecie sobie liczyć zarówno „1983”, jak i „Wiedźmina”. Żaden z wymienionych seriali nie był dość dobry, żeby z czystym sumieniem i bezwarunkowo móc go polecić polskiemu i zagranicznemu widzowi. Dopiero „W głębi lasu” przywraca wiarę w to, że Netflix może jeszcze pozytywnie namieszać na naszym rynku produkcji w odcinkach.
Już na dniach na platformę Netflix trafi nowy polski serial oryginalny – „W głębi lasu”. To adaptacja powieści Harlana Cobena, jednego z najsłynniejszych amerykańskich twórców thrillerów, przeniesiona na rodzimy grunt. Przy okazji premiery serialu do sprzedaży trafiło też nowe wydanie powieści, którą naprawdę warto przeczytać.
Zobacz zapowiedź nowego polskiego serialu Netfliksa
„W głębi lasu” — tak brzmi tytuł nowego polskiego serialu oryginalnego, który już 12 czerwca trafi na Netfliksa. Produkcja w reżyserii Leszka Dawida i Bartosza Konopki jest ekranizacją bestsellerowej powieści Harlana Cobena o tym samym tytule. W obsadzie znaleźli się m.in. Agnieszka Grochowska, Grzegorz Damięcki, Arkadiusz Jakubik i Cezary Pazura.