Stanowski anulował Hejt Park z Mają Staśko. Żulczyk: „To nawet zabawne, jak się przestraszył”
Konflikt Krzysztofa Stanowskiego i Mai Staśko sięga jeszcze zeszłego roku, kiedy to popularny sportowy dziennikarz wykpił jeden z tekstów aktywistki. Przepychanki między nimi powracają co i rusz, jednak tym razem Stanowski postanowił pójść o krok dalej i anulować zaproszenie Staśko do programu Hejt Park, które otrzymała od innej prowadzącej.Możecie mówić, co chcecie, ale nie sposób zaprzeczyć, że na arenie sportowego dziennikarstwa Krzysztof Stanowski to postać imponująca i, nie bójmy się tego słowa, wybitna. Nie będę tu wyliczał jego sukcesów i triumfów, które zawdzięcza wyłącznie swojej pomysłowości i ciężkiej pracy. Nie dziwi też popularność programu Hejt Park, zwłaszcza odcinków prowadzonych właśnie przez Stanowskiego. Po pierwsze, w podobnym formacie jest naprawdę mocny – wie, jak poprowadzić rozmowę, jak przydusić swojego gościa, obnażyć jego słabości, zwłaszcza, że większość z nich najzwyczajniej w świecie nie jest obyta w podobnej formie dysputy przed kamerą. Po drugie, cóż, nie da się ukryć, że rozważnie dobiera rozmówców. Spośród osób reprezentujących najodleglejsze od niego poglądy, wybiera raczej te, które, eufemistycznie pisząc, nie należą do grona wytrawnych dyskutantów; tak wytrawnemu graczowi ośmieszyć je nietrudno (vide spotkanie, które zaowocowało beefem z Jasiem Kapelą, a ostatecznie… wydaniem tomu wierszy). I wreszcie po trzecie: Stanowski to dobry showman. Niemniej jednak (a może: tym bardziej) ciąży na nim spora odpowiedzialność, ale o tym zaraz.
Żulczyk: od lat trąbi o swojej chorobie alkoholowej. Marketingowcy: Cześć, napijesz się na wizji?
Nie trzeba być wielkim fanem Jakuba Żulczyka, by wiedzieć, że pisarz od wielu jest abstynentem, a każdy dzień jest dla niego dniem walki z chorobą alkoholową. Wielokrotnie o tym mówił w wywiadach i w swoim podcaście o sugestywnym tytule „Co ćpać po odwyku”. Tymczasem właśnie dostał propozycję poprowadzenia programu o tematyce… alkoholowej.
Krzysztof Gonciarz i Jakub Żulczyk rozmawiają o porno, TikToku i Polsce. Wypadli blado, choć to podcast
Krzysztof Gonciarz ma za sobą dni pełne rozmów z popularnymi postaciami polskiego internetu. W najnowszym podcaście jego rozmówcą był Jakub Żulczyk. Ale zahaczająca o tematy Andrzeja Dudy, rozwoju TikToka i branżę pornograficzną rozmowa wypadła dosyć blado.
Andrzej Duda o Żulczyku: „Do niedawna nie wiedziałem, że ktoś taki istnieje”. Prezydent krytykuje pisarza
Jakub Żulczyk pod koniec marca dowiedział się z mediów, że prokuratura oskarżyła go z urzędu o znieważenie prezydenta. Miesiąc później Andrzej Duda po raz pierwszy wypowiedział się o sprawie. I przyznał, że nie miał pojęcia, kim jest jeden z najpoczytniejszych polskich pisarzy.
„Debil” to opinia ekspercka. Rzecznik Praw Obywatelskich broni Jakuba Żulczyka
Adam Bodnar stanął po stronie Jakuba Żulczyka. Rzecznik Praw Obywatelskich wystosował swoją opinię na temat ewentualnego wyroku skazującego pisarza do prokuratury. Twierdzi, że byłby on złamaniem zasad wolności słowa. Poza tym opinia autora miała charakter ekspercki.
Jakub Żulczyk: nazywa prezydenta „debilem”. Internet: jesteśmy z Tobą, Jakubie
Nie milkną komentarze dotyczące aktu oskarżenia Jakuba Żulczyka za znieważenie głowy państwa. O sprawie piszą nie tylko Polscy politycy i dziennikarze, ale również zagraniczne media. Po stronie pisarza zdecydowanie stają koledzy po piórze i wydawca.