Lana Del Rey

Nie jestem jakąś zagorzałą fanką Lany Del Rey, ale zdarza mi się regularnie wracać do jej płyty Honeymoon sprzed dwóch lat. Zdecydowanie częściej niż do tych poprzednich. Teraz artystka zapowiedziała nowy krążek. I przyznam szczerze, już nie mogę się go doczekać.

Ostatnia płyta Lany Del Rey, "Honeymoon", okazała się być naprawdę świetna. Nie ma tam chyba ani jednego utworu, który byłby nijaki czy nieudany. Jednym z ciekawszych brzmień wyróżnia się kawałek Freak, który właśnie doczekał się swojego teledysku. Ten przeniesie nas do szalonych i kolorowych lat 60. ubiegłego stulecia.

Lana Del Rey, amerykańska wokalistka, wydała nową płytę, "Honeymoon". Na krążku, który swoją oficjalną premierę miał zaledwie kilka dni temu, znajduje się czternaście fantastycznych kawałków. "Honeymoon" to najlepsza płyta Del Rey. Muzyka, która została zamknięta w kilkunastu utworach, unosi i porywa. Chce się Lany Del Rey więcej i więcej.

Lana Del Rey w końcu opublikowała singiel "Honeymoon", promujący jej najnowszą płytę o tym samym tytule. Jego fragmenty mogliśmy usłyszeć miesiąc temu. Teraz cieszyć się możemy całym, trwającym niespełna 6 minut, utworem.

Najnowsza płyta Lany Del Rey, "Honeymoon", ma ukazać się we wrześniu tego roku. Na razie wiele nie wiadomo o krążku, ale ostatnio, na swoim Instagramie artystka uchyliła rąbka tajemnicy. Del Rey opublikowała tekst do utworu Honeymoon oraz nagranie, na którym usłyszeć możemy singiel, promujący płytę.

Lana Del Rey określana mianem "gangsta Nancy Sinatry" kilka lat temu szturmem wkroczyła na międzynarodowy rynek muzyczny. Del Rey na swoim koncie ma 3 albumy (czwarty, który miałby się ukazać pod tytułem "Honeymoon" planowany jest na ten rok), a także wiele utworów stworzonych na potrzeby różnych produkcji. Kolejny możemy usłyszeć w trailerze do filmu "Wiek Adaline". Obraz do polskich kin wejdzie już 15 maja 2015 roku.

24 lutego 2015 roku pojawi się debiutancki krążek Emile'a Haynie, amerykańskiego muzycznego producenta i autora tekstów piosenek. Album został zatytułowany "We Fall". Znajdzie się na nim jedenaście kawałków, które powstały we współpracy z różnymi gwiazdami muzyki, m. in. Laną Del Rey.

W XXI wieku muzycy nie mają łatwo. Pisanie tekstów i komponowanie, to nie jest prosta sprawa. Talent i ładny głos zdecydowanie ułatwiają zadanie, ale czy to wystarczy żeby zaistnieć? Niestety nie, czasy się zmieniły. Nie wiem tylko czy na lepsze, czy na gorsze. Jedni powiedzą, że teraz jest łatwiej, za to drudzy – szczególnie starsi – pokręca tylko głową i wspomną coś o niezrozumieniu współczesnych realiów.

Internet to przedziwne i zabawne miejsce. Jedną z rzeczy, na które ostatnio wpadłem - i które wywołały uśmiech na mojej twarzy - jest generator tytułów piosenek Lany Del Rey. Dzielę się tym z Wami poniżej.

Lana Del Rey powróciła właśnie z nowym albumem, "Ultraviolence". Miałem niewątpliwą przyjemność zanurzyć się w dźwiękowe pejzaże malowane przez wokalistkę. Poniżej zaś trochę słów na temat tego krążka, który dziś jest na ustach wszystkich - i zapewne będzie jeszcze przez długie miesiące.

Maj już za nami (gdzie on uciekł, i dlaczego tak szybko?). Podobnie, jak i w poprzednich miesiącach, tak też i w maju pojawiło się kilka bardzo ciekawych teledysków. Biorę je dla Was pod lupę poniżej. Zapraszam.

Najnowszy, trzeci już album studyjny amerykańskiej wokalistki Lany Del Rey ukaże się 18 maja. Po promującym go filmie krótkometrażowym "Tropico" nadszedł czas na ujawnienie pierwszego singla - "West Coast". 

Tuż po zakończeniu gali wręczenia nagród Grammy 2014 amerykańska wokalistka Lana Del Rey udostępniła w Internecie swój najnowszy singiel - "Once Upon A Dream", promujący film Disneya "Czarownica". W całości dostępny jest na razie niestety tylko w USA. 

Lana Del Rey kończy erę albumu "Born To Die" z niezłym hukiem. Wokalistka stworzyła półgodzinny film "Tropico", a także zapowiedziała nowy album na 2014 rok.