Nadchodzi 3. sezon „Reachera”. Alan Ritchson mówi, kiedy możemy spodziewać się premiery
Miłośnicy hitu od Amazon Prime Video – „Reachera” – z niecierpliwoscią wyczekiwali obwieszczeń dotyczących powrotu serialu. Wiemy już, o czym opowie 3. sezon, ale wciąż jeszcze nie otrzymaliśmy żadnych informacji czy sugestii dotyczących daty premiery. Teraz nareszcie dotarły do nas pierwsze wieści na ten temat. Niestety, nie nastrajają entuzjazmem.
Reacher to taki lepszy Bond. Tak twierdzi Alan Ritchson
Alan Ritchson pokusił się o kontrowersyjny wniosek. Odtwórca roli Jacka Reachera postanowił porównać swojego serialowego bohatera do Jamesa Bonda i stwierdził, że amerykański bohater adaptacji powieści Lee Childa jest lepszą wersją brytyjskiego agenta 007.
Jack Reacher wraca w westernie na miarę ery cyfrowej. „Strażnik” – recenzja
Jack Reacher należy do najpopularniejszych bohaterów współczesnej literatury sensacyjnej, dlatego premierę nowej powieści z jego udziałem trzeba uznać za jedno z najważniejszych literackich wydarzeń jesieni. Co ciekawe, „Strażnik” ma dwóch autorów. Czy współpraca Lee Childa z jego bratem przyniosła pożądany skutek?
Reacher wyszedł obronną ręką z eksperymentu Lee Childa. 100 milionów dolarów – recenzja Spider’s Web
Jack Reacher to już ikona współczesnej literatury. Twardziel, któremu zazdroszczą mężczyźni i którego pożądają kobiety. Nieco przerysowana, ale ze wszechmiar ciekawa postać, o której przygodach czyta się z zapartym tchem. Co tym razem spotyka Reachera w książce „100 milionów dolarów”?
Tom Cruise w końcu zagrał w niezłej komedii. "Jack Reacher: Nigdy nie wracaj", recenzja sPlay
Komedia to wprawdzie niezamierzona, bo twórcy ewidentnie starali się zrobić porządną sensację, no ale niestety nie udało się. Nowa filmowa odsłona Jacka Reachera grzęźnie w schematach i tylko potwierdza, że jest sequelem, na który nikt specjalnie nie czekał.
Mój pierwszy raz z Jackiem Reacherem. "Nigdy nie wracaj" - Lee Child
Jack Reacher jest bohaterem osiemnastu powieści i kilku opowiadań, postać ta zostaje także wspomniana w dziele Stephena Kinga „Pod Kopułą”. Mnie Reachera udało się poznać dopiero za sprawą najnowszej książki Lee Childa – „Nigdy nie wracaj”. Między nami jakoś nie zaiskrzyło, ale lektura ta bardzo przyjemnie umiliła mi dwa popołudnia.