Najbardziej kontrowersyjna biografia roku trafiła do Polski. Woody Allen pokazuje swoje jasne i ciemne strony
Woody Allen to obok Romana Polańskiego i Kevina Spaceya największa persona non grata współczesnego kina. W swojej autobiografii zatytułowanej „A propos niczego” ceniony reżyser broni się przed oskarżeniami o molestowanie nieletniej, atakuje swoich krytyków i opowiada ze swadą o dawnym Hollywood. Przy okazji pokazuje jednak też, dlaczego należy do słusznie minionej epoki.
Spike Lee wystąpił w obronie Woody'ego Allena. Ale chyba nie wierzył we własne słowa, bo już za nie przeprosił
Spike Lee nie boi się zabierać głosu w ważnych politycznych i społecznych sprawach. Niedawno reżyser postanowił zabrać też głos w obronie kolegi po fachu, który ostatnio przeżywa trudne chwile. Woody Allen nie mógł się jednak zbyt długo cieszyć nowym sojusznikiem, bo Lee już przeprosił za poprzednie słowa.