„Spider-Man 4”, w którym zagra Tobey MaGuire, to nie jest taki głupi pomysł
Tobey MaGuire może wrócić do roli Spider-Mana i to nie tylko w ramach cameo w „Spider-Man: Long Way Home”. Ptaszki ćwierkają, że Sony szykuje film, który byłby kontynuacją trylogii Sama Raimi’ego.
Sony też nie wierzy w kina. Premiery „Uncharted”, „Morbius”, „Cinderella” i „Pogromcy duchów. Dziedzictwo” przesunięte
Pandemia koronawirusa nie odpuszcza, a szczepienie obywateli przebiega powoli, przez co branża rozrywkowa wciąż pozostaje w wielu krajach objęta lockdownem. Wiary w szybki powrót do normalności ewidentnie nie ma wytwórnia Sony, która zdecydowała o przesunięciu hitów takich jak „Morbius” i „Uncharted” na późniejszy termin.
Jeden Spider-Man to za mało. Andrew Garfield i Tobey Maguire podobno dołączyli do obsady „Spider-Man 3”
Coraz więcej medialnych doniesień sugeruje, że w najbliższych latach filmy superbohaterskie będą kręcić się wokół wątku multiuniwersum. DC oficjalnie połączy w swoim filmie ścieżki co najmniej dwóch dawnych „Batmanów”, a Marvel i Sony rzekomo planują wielki crossover w filmie „Spider-Man 3”.
Marvel pozazdrościł DC i wraz z Sony szykuje aktorskie „Spider-Verse”
Nie wiemy jeszcze, co dokładnie kombinują Marvel i Sony, ale wszystko wskazuje na to, że czeka nas aktorskie „Spider-Verse”. Wcale się nie zdziwię, jeśli Tobey Maguire i Andrew Garfield staną lada moment w jednym kadrze obok Toma Hollanda.
Sony ma teraz olbrzymią szansę na to, by wyjść obronną ręką z ostatniego sporu z Marvelem. Wystarczy, że studio wykorzysta odpowiednio potencjał Spider-Verse.