Teoria wielkiego podrywu to serial, który dzieli widzów. Niektórzy uważają, że produkcja nigdy nie była zabawna i wykrzywiała obraz subkultury geeków. Inni porównywali sitcom do kultowych Przyjaciół. Niespodziewanie ogłoszono, kiedy finałowy odcinek produkcji trafi na ekrany telewizorów.
Mimo upływu lat sitcomy wciąż są jednym z najpopularniejszych gatunków w telewizji. Teoria wielkiego podrywu to chyba najpopularniejsza tego typu produkcja od czasu zakończenia Przyjaciół. Legendarny serial doczekał się dziesięciu sezonów, więc Teoria zdążyła już wyprzedzić starszego krewniaka.
Produkcja znana jest z licznych żartów o subkulturach nerdów i geeków, a także wielu wątków o romantycznej naturze. Sitcom wzorem Przyjaciół i Simpsonów doczekał się też wielu cameo słynnych osobistości kina i nauki. Teoria wielkiego podrywu była też jednak krytykowana za nieśmieszne dowcipy, nierealistyczne reprezentowanie kultury nerdów i powtarzanie w kółko tych samych motywów.
Teoria wielkiego podrywu - kiedy 12. sezon?
W tej chwili trwa produkcja dwunastego sezonu Teorii wielkiego podrywu, którego pierwszy odcinek pojawi się w USA 24 września. Właśnie w tym czasie zazwyczaj zaczynają się rozmowy na temat przedłużenia seriali na kolejny sezon lub sezony. Trzy tygodnie temu pojawiły się pierwsze informacje o tym, że twórcy Big Bang Theory, CBS Entertainment i Warner Bros. Television, rozpoczęli rozmowy na temat produkcji nowych odsłoń sitcomu.
Niespodziewanie okazało się jednak, że rozmowy zakończyły się wspólną decyzją wszystkich stron o zakończeniu serialu. Finałowy odcinek dwunastego sezonu będzie zarazem ostatnim.
Teoretycznie decyzja oznacza jedynie, że Teoria wielkiego podrywu będzie ostatnią tworzoną we współpracy z Warner Bros. W historii amerykańskiej telewizji wielokrotnie zdarzało się, że seriale były przejmowane przez konkurencyjne stacje. A w zanadrzu jest też ewentualne wsparcie platform VoD.
Wypowiedzi osób tworzących serial i występujących w nim aktorów jednoznacznie pokazują, że o zakończeniu Teorii wielkiego podrywu myśleli nie tylko przedstawiciele Warner Bros. Portal Variety opublikował oficjalne oświadczenie wszystkich zainteresowanych, w którym szczególne podziękowania zostają skierowane w stronę fanów:
Z finansowego punktu widzenia zakończenie tak popularnego serialu jak Big Bang Theory wydaje się zarżnięciem kury znoszącej złote jaja. Wygląda jednak na to, że grający w produkcji aktorzy czuli się już spełnieni w swoich rolach i chcieli zamknąć ich opowieść w odpowiednim momencie.
Polskich fanów serialu Teoria wielkiego podrywu być może pocieszy fakt, że serial jest od niedawna dostępny na HBO GO.
AKTUALIZACJA: Według nieoficjalnych informacji strony nie były również gotowe na kolejną transzę wielomiesięcznych negocjacji dotyczących płac. Dwa poprzednie sezony serialu doszły do skutku, ponieważ aktorzy zgodzili się na obniżkę pensji.