Pierwszy ukraiński film o inwazji Rosji jest superbohaterski. O czym opowie "The Day I Met Spider-Man"?
Pierwszym filmem fabularnym, jaki powstaje w Ukrainie od rozpoczęcia wojny, jest nieco niespodziewanie produkcja superbohaterska. "The Day I Met Spider-Man" opowiada o wolontariuszce, która na miejscu masakry w Buczy odkrywa w sobie nadprzyrodzone zdolności. W dzisiejszych czasach nadzieja i odwaga superbohaterów są nam potrzebne najbardziej od lat.
"The Day I Met Spider-Man" to pierwszy film fabularny kręcony na terytorium Ukrainy od czasów rozpoczęcia rosyjskiej inwazji. Podobny projekt długo nie był możliwy do zrealizowania. Wojna za naszą wschodnią granicą trwa już ponad cztery miesiące i sparaliżowała na ten czas całe życie mieszkańców atakowanego kraju, w tym także kulturę. Coś się jednak zaczyna ruszać.
"The Day I Met Spider-Man" wydaje się filmem idealnym na trudne czasy, które nastały w Ukrainie. Pierwsza fabuła realizowana w kraju od początku trwającej tam właśnie wojny, dotyka traumy całego narodu i ma napełniać widzów nadzieją. Opowieść inspirowana jest masakrą w Buczy i skupia się na losach wolontariuszki, stającej się superbohaterką.
The Day I Met Spider-Man - w Ukrainie powstaje film superbohaterski:
Jak podaje The Hollywood Reporter, "The Day I Met Spider-Man" opowiada o młodej wolontariuszce, która trafia do miejsca morderstwa tysięcy niewinnych cywili. Tam odkrywa w sobie nadprzyrodzone moce, pozwalające jej ocalić małego chłopca. Współproducent filmu Anton Skrypets mówi o nim w ten sposób:
Zapewne znacie historię Petera Parkera, który został Spider-Manem. Może słyszeliście opowieść, w której Bruce Wayne przywdziewa kostium Batmana. My opowiemy wam historię Katyi - wolontariuszki, która odkrywa w sobie nadprzyrodzone moce.
Superbohaterski film, który powstaje w Ukrainie, nie powinien was szczególnie dziwić. Wiele komiksowych postaci powstało jako symbole oporu przeciw wojnie i okrucieństwu totalitaryzmów, by wspomnieć tylko o genezie narodzin Kapitana Ameryki czy kultowych powieściach graficznych "Maus" i "Persepolis". Również w trakcie pandemii sięgaliśmy po superbohaterską estetykę m.in. poprzez porównywanie pielęgniarek i lekarzy do Spider-Mana czy Batmana.
Projekt "The Day I Met Spider-Man" stanowi więc niejako kontynuację istniejących trendów. Zdjęcia do filmu rozpoczęły się jeszcze w maju i są realizowane są w takich miastach jak Lwów, Kijów czy Irpień. Styl produkcji ma naśladować dokumenty. "The Day I Met Spider-Man" ma się pojawić na wszystkich możliwych platformach - od filmowych festiwali po serwisy streamingowe - jeszcze tej jesieni.
Disney+ zadebiutował w Polsce. Tutaj kupisz go najtaniej.
Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider's Web.
