Sylvester Stallone powróci jako "Tulsa King". Co już wiemy o 2. sezonie serialu?

"Tulsa King" zadebiutował na Paramount+ w listopadzie zeszłego roku. Wystarczyły trzy odcinki, aby nadawca zdecydował się zamówić 2. sezon serialu z Sylvestrem Stallone'em. Amerykanie już czekają na niego z niecierpliwością. My na razie zmierzamy do finału pierwszej odsłony hitowej produkcji, która z lekkim poślizgiem dotarła do Polski. Kolejne epizody lądują teraz na SkyShowtime w tygodniowych odstępach - co poniedziałek.

Czytaj także:

Odcinków pierwszej odsłony "Tulsa King" jest łącznie dziewięć. Przed nami jeszcze więc cztery. Chociaż zaczynało się zabawnie i niewinnie, już robi się coraz goręcej. Atmosfera będzie się zagęszczać do samego końca. Potem wzorem Amerykanów będziemy obgryzać paznokcie w oczekiwaniu na kontynuację. To wiec dobry moment, aby zadać sobie pytanie: co już o niej wiemy.

"Tulsa King" to historia granego przez Sylvestra Stallone'a Dwighta Manfrediego - członka nowojorskiej mafii, który po 25 latach więzienia wychodzi na wolność. W ramach "podziękowań" za lojalność, jego mocodawcy chcą, aby przejął tytułowe miasteczko. Dla głównego bohatera jest to jak policzek, ale zaczyna tam budować własne imperium. W międzyczasie jednak na jaw wychodzą skrywane od dawna tajemnice, a do tego pojawiają się coraz to nowe problemy i spięcia.

"Tulsa King" kończy się aresztowaniem Dwighta za próbę korupcji agenta federalnego - Stacey Beale. W 2. sezonie serialu twórcy z pewnością pokażą nam, jak cała sytuacja się rozwinęła. Do tego należy się spodziewać, że Chickie nie pozwoli tak po prostu odejść bohaterowi z organizacji, tylko będzie chciał w jakiś sposób się na nim odegrać. Z pewnością pojawią się też nowe postacie i kolejne konflikty. Nie ma na razie oficjalnego opisu fabuły nadchodzących odcinków. Nudzić się jednak na pewno nie będziemy.

Na ten moment nie wiadomo, o jakie nazwiska poszerzy się dotychczasowa obsada serialu. Biorąc pod uwagę, że w pierwszym sezonie "Tulsa King" nie ginie żaden z głównych bohaterów, należy oczekiwać powrotu znajomych nam twarzy. W głównej roli na pewno ponownie zobaczymy Sylvestra Stallone. Prócz niego - o ile nic się nie zmieni - w nowych odcinkach pojawią się też:

Twórcą "Tulsa King" jest Taylor Sheridan, który się nie obija. Robi, co tylko może, aby dostarczać widzom nowe treści w regularnych odstępach czasu (patrz: "Yellowstone" i jego prequele). Dlatego chociaż nie ma na razie nawet informacji, kiedy ekipa serialu miałaby wrócić na plan, można mieć nadzieję, że 2. sezon produkcji zadebiutuje na Paramount+ jakoś rok po premierze pierwszej odsłony - w okolicach listopada 2023 roku.

Czytaj także:

Uzasadnionym wydaje się pytanie o serialowe uniwersum "Tulsa King". Za sprawą "Yellowstone" Taylor Sheridan pokazał już, że lubi takowe budować. Być może więc pewnego dnia i produkcja z Sylvestrem Stallone'em doczeka się jakiegoś spin-offu, czy też prequela. Nadzieję na to daje wypowiedź Tanyi Giles - szefowej jednostki zajmującej się globalnym streamingiem w Paramount:

Wypowiedź Giles brzmi obiecująco. Dlatego pozostaje nam już tylko trzymać kciuki za szybkie nadejście 2. sezonu "Tulsa King" i ewentualnych spin-offów.

Dotychczasowe odcinki "Tulsa King" obejrzycie na SkyShowtime.