"Wiedźmin" zmieni relację Geralta i Triss. Fani gry mogą się cieszyć

Geralt z Rivii i Triss Merigold to jedna z najpopularniejszych par w uniwersum "Wiedźmina", ale głównie za sprawą scenarzystów studia CD Projekt RED. To oni uczynili rudowłosą czarodziejkę stałą towarzyszką Białego Wilka i zdecydowanie rozwinęli ich romans. Wydawało się z początku, że serial Netfliksa nie będzie chciał skorzystać z tej inspiracji i nie dołączy się do rozbrzmiewającej wśród graczy dyskusji pt. "Triss czy Yennefer?". Głównie z uwagi na to, jak fatalna była serialowa Merigold. Czarodziejka zupełnie nie przypominała siebie ani z książek, ani gier wideo.

Według zakulisowych informacji ujawnionych przez portal Redanian Intelligence w 2. sezonie kontakty Geralta i Triss ulegną dużym zmianom. Wcześniej w ogóle nie było między nimi chemii, a teraz ich relacja przerodzi się w romans. Budzi to kontrowersje wśród fanów przede wszystkim z uwagi na dosyć poważne odstępstwa od "Krwi elfów" Andrzeja Sapkowskiego. Pierwsza część z cyklu wiedźmińskiego zawiera w 3. rozdziale scenę uścisku między obojgiem bohaterów, ale nic nie sugeruje, by miało wówczas dojść do czegokolwiek bardziej intymnego.

Trudno jednoznacznie ocenić przyczyny stojące za tą decyzją. Być może to wynik zacieśnionej podczas Witcherconu współpracy między Netfliksem i CD Projekt RED. Nadrzędne znaczenie wydaje się jednak mieć chronologia. Lauren Hissrich i jej zespół scenarzystów zamknęli większość przygód Geralta z opowiadań w obrębie kilku lat życia nastoletniej Ciri. Z tego powodu nie było czasu pokazać krótkiego romansu między Geraltem i Triss, do którego doszło jeszcze przed bitwą o Sodden. Twórcy najwyraźniej postanowili po prostu przenieść ten wątek do Kaer Morhen.

Inna sprawa, że zmian może być więcej. Zdaniem Redanian Intelligence Geralt nie zna prawdziwego losu Yennefer i uważa ją za zmarłą. Dlatego też jest skłonny na intymne zbliżenie z Triss Merigold. Rzecz w tym, że w książkach jakiegokolwiek związku między tą dwójką nie byłoby, gdyby Triss nie otumaniła wiedźmina magią. Nie wiadomo, czy w serialu stanie się podobnie, ale na razie nic na to nie wskazuje. Jeżeli decyzja o pójściu do łóżka będzie świadoma z obu stron, to zupełnie zmieniłby się układ sił między Geraltem i Triss. Z czego zapewne bardziej ucieszyliby się fani gier niż książek.