Netflix pokazał pierwszy teaser 2. sezonu „Wiedźmina”. Analizujemy wszystkie pokazane sceny

„Wiedźmin” nareszcie jest blisko powrotu na nasze ekrany wraz z 2. sezonem aktorskiego serialu Netfliksa. Produkcja, w której główne role grają Henry Cavill, Freya Allan i Anya Chalotra, jest jednym z największych dotychczasowych hitów platformy. Dlatego nie mogło jej zabraknąć w trakcie organizowanego właśnie Netflix Geeked Week. W trakcie dzisiejszej odsłony wydarzenia dowiedzieliśmy się oficjalnie o powstaniu imprezy znanej jako Witchercon, a także zapoznaliśmy się z pierwszym teaserem wideo (nagranie znajdziecie TUTAJ).

Jak przystało na wczesną zapowiedź opublikowany materiał nie jest przesadnie długi i trwa tylko 12 sekund. Ale jednocześnie zastosowano w nim bardzo szybki montaż, dlatego zawiera wcale niemało różnorodnych ujęć. Co ciekawe, na żadnym nie zobaczymy Geralta z Rivii. A to sprawiło, że część fanów liczy na kolejny teaser w kolejnych godzinach.

Wszyscy czytelnicy sagi Sapkowskiego wiedzą, że różne potęgi świata ścigają księżniczkę Cirillę nie bez powodu. Bo to od kryjących się w niej mocy zależą nie tylko losy kontynentu, ale wręcz całego świata i alternatywnych uniwersów. W 1. sezonie „Wiedźmina” Ciri ogrywała jednak głównie rolę zagubionej dziewczynki, która dopiero uczyła się prawdziwego świata. Wydaje się jednak, że wraz z dorastaniem coraz częściej będą ją nawiedzać wizje przyszłości, dziwnych światów i złego losu. Dlatego bohaterka postawi sobie za cel ich zrozumienie.

Duża część pokazanych ujęć sugeruje, że ważną część 2. sezonu będzie stanowić nauka na wiedźminkę, którą Ciri przejdzie w Kaer Morhen. Nie chodzi tylko o naukę walki i swobodnego poruszania się (oba elementy znajdziemy w teaserze), ale też lepsze poznanie tego, czym wiedźmini się zajmują. A także z jakimi potworami walczą i za pomocą jakich narzędzi. Dlatego nie bez powodu mamy ujęcie na dwa miecze używane przez każdego wiedźmina.

Nowe wideo koncentruje się wyłącznie na Ciri, dlatego nie widzimy w nim żadnych znanych z 1. sezonu magów czy magiczek. Wiadomo jednak z książek niedługo po treningu wiedźmińskim rozpocznie się jej szkolenie na czarodziejkę. Chęć do jej nauczania w książkach wyrażą i Triss, i Yennefer, ale nie wiadomo, czy w serialu będzie podobnie (głównie z powodu dosyć wyraźnej zmiany relacji między Triss i Geraltem).

W teaserze nie brakuje natomiast ujęć magicznych składników i urządzeń, takich jak dziwna kręcona się maszyna z samego początku wideo. Stoi ona na stole, więc musi być stosunkowo mała. Ale na podstawie tak szybkiego ujęcia nie sposób stwierdzić, do czego może służyć (choć na myśl przychodzi np. niesławna Próba Traw).

Dzięki opiece Geralta i innych wiedźminów Ciri przez jakiś czas wyrwie się ze szpon polujących na nią Nilfgaardczyków. Ale już teraz widać, że siły cesarza wciąż będą mocno widoczne w 2. sezonie (wraz ze swoimi zupełnie nowymi zbrojami). Cirilla nie będzie też wcale tak całkiem bezpieczna, na co wskazuje screen po prawej stronie. Widać na nim, że bohaterka stoi na przeciwko skrytej przed naszym wzrokiem. Raczej nie jest to przyjaciel, bo Ciri jest zauważalnie ranna w policzek.