Co Polacy oglądają na Prime Video? To, co reszta świata... i parę beznadziejnych dreszczowców

Jeszcze do niedawna wykazywaliśmy się patriotyzmem. Nieważne, co oglądali inni - dla nas najważniejsza była "Gąska". Rodzimy serial nie nacieszył się jednak pierwszym miejscem na liście najpopularniejszych tytułów dostępnych na Prime Video w naszym kraju. Po niecałych dwóch tygodniach na platformie pojawiła się bowiem pierwsza część "Ukrytego poziomu". Polscy użytkownicy rzucili się na te osiem odcinków, których akcja rozgrywa w różnych growych uniwersach.

Chociaż jakość "Ukrytego poziomu" pozostawia wiele do życzenia, stał się on globalnym hitem. Bo przecież wysoka oglądalność w Polsce, to tylko kropla w morzu popularności serialu. W samych Stanach Zjednoczonych w premierowym tygodniu użytkownicy Prime Video spędzili przy produkcji ponad 155 mln godzin. Nic więc dziwnego, że Amazon już zdążył zamówić drugi sezon. To dla korporacji dobry okres. W ostatnich dniach chwaliła się też innym przebojem serwisu.

W tym tygodniu "Ukryty poziom" wrócił na pierwsze miejsce topki najpopularniejszych tytułów dostępnych na Prime Video w naszym kraju. Na chwilę je opuścił, bo Polacy chętniej oglądali "Czerwoną Jedynkę", która, choć już dostępna w streamingu, wciąż wyświetlana jest na wielkich ekranach. Stało się tak, bo w kinach ta świąteczna komedia akcji nie cieszyła się zbytnim zainteresowaniem. Za to na platformie Amazona... WOW! Rozbiła bank.

Prime Video podało, że w premierowy weekend "Czerwoną Jedynkę" na Prime Video obejrzało rekordowe 50 mln widzów na całym świecie. To najchętniej oglądany debiut filmowy Amazon MGM Studios w historii platformy. Nie ma sobie równych i ciągle zdobywa nowych fanów. Nawet jeśli u nas produkcja zajmuje aktualnie drugie miejsce na liście najpopularniejszych tytułów dostępnych w serwisie, wciąż dorzucamy sporą cegiełkę do jej stare rosnących wyników.

Za "Ukrytym poziomem", "Czerwoną Jedynką" i "Gąską" w zestawieniu znalazła się nowość. "Black Bits" to mroczny thriller science fiction. Przynajmniej w zamyśle, bo jest to film, w którym chyba nawet sami twórcy się pogubili. Fabuła skupia się na losach dwóch złodziejek. Po kradzieży przełomowego neurochipu muszą walczyć o życie. Łup chce im odebrać niebezpieczny Hank. Grany przez Sebastiana Fabijańskiego bohater gania Beth i Dorę po całym lesie, ale niewiele z tego wynika. Dlatego trudno stwierdzić, czemu film cieszy się aż takim wzięciem.

Mimo wszystko nie jest to wyjątek na liście najpopularniejszych tytułów na Prime Video w tym tygodniu. Niedaleko tego thrillera science fiction, bo na szóstym miejscu zestawienia, znajdziemy jeszcze "Dotyk śmierci" - inny beznadziejny dreszczowiec, tym razem z Melem Gibsonem w jednej z głównych ról. Choć fantastyki naukowej w nim nie uświadczymy, fabuła ciągnie się bez sensu podobnie jak w "Black Bits". No cóż, nie od dziś wiadomo, że topka platformy to loteria. Bądźcie więc ostrożni, gdy sugerujecie się nią, wybierając film lub serial do obejrzenia na wieczór.

Więcej o nowościach Prime Video poczytasz na Spider's Web: