REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Dawid Ogrodnik skrytykował Sadowską i "Dziewczyny z Dubaju" na Bestsellerach Empiku. I miał rację

Na gali tegorocznego rozdania Bestsellerów Empiku zrobiło się gorąco. I to nie przez to, kto nagrodę dostał, tylko przez słowa jednej z laureatek. Maria Sadowska zabrała bowiem głos w sprawie sytuacji kobiet w polskim kinie. Wypowiedź ta nie przypadła do gustu Dawidowi Ogrodnikowi. Kto ma rację?

08.02.2023
9:45
dziewczyny z dubaju bestsellery empiku ogrodnik
REKLAMA

Bestsellery Empiku 2023 już rozdane. Dowiedzieliśmy się już jakie książki, płyty i filmy klienci popularnej sieci sklepów kupowali najchętniej w 2022 roku. W kategorii kino polskie triumfowała Maria Sadowska ze swoimi kontrowersyjnymi "Dziewczynami z Dubaju". Reżyserce udało się pokonać Jana P. Matuszyńskiego ("Żeby nie było śladów"), Kingę Dębską ("Zupa nic"), Wojtka Smarzowskiego ("Wesele"), czy Patryka Vegę ("Miłość, seks & pandemia").

Nagrodę dla "Dziewczyn z Dubaju" Maria Sadowska przyjęła za dobry omen. Statuetkę odebrała wraz z Dodą (producentką filmu) i wzruszona postanowiła zabrać głos na temat sytuacji kobiet w polskim kinie:

REKLAMA

(...) o kobietach się mówiło: niech robią filmy, ale takie małe, skromne, na dwóch aktorów, festiwalowe kino. Tymczasem się okazuje, że mamy szansę jednak zdobyć też box office'y. Chciałam powiedzieć, że kobiety potrafią. I potrafią być solidarne.

Dawid Ogrodnik prostuje wypowiedź Marii Sadowskiej?

Wypowiedź Marii Sadowskiej nie spodobała się Dawidowi Ogrodnikowi. Aktor miał wręczyć nagrodę w kategorii odkrycia: film, ale zanim to zrobił, odniósł się do słów reżyserki. Jak podaje Onet, zwrócił uwagę, że przecież w polskim kinie już od dawna kobiety stają za kamerami dużych projektów. "Niejaka Agnieszka Holland, Anna Kazejak" - ironizował. "Ale do jednego mogę się zgodzić, na pewno nie w tak dyskryminujący rolę kobiety sposób" - zakończył.

Maria Sadowska jest co prawda pierwszą kobietą, której film zdobył Bestsellera Empiku w kategorii kino polskie (wcześniej: film polski), ale aktor ma sporo racji. Sadowska nie przecierała szlaków innym reżyserkom do realizacji wysokobudżetowych projektów. No i oczywiście już wcześniej twórczyniom udawało się nawet podbijać serca rodzimych widzów.

Dziewczyny z Dubaju - kontrowersje

"Dziewczyny z Dubaju" rzeczywiście były najchętniej oglądanym polskim filmem w rodzimych kinach w 2021 roku. Przekroczyły bowiem barierę miliona widzów. Rok wcześniej - co by daleko nie szukać - box office podbiła jednak Barbara Białowąs (chociaż tutaj co prawda ze współreżyserem Tomaszem Mandesem) swoimi "365 dniami". Adaptację erotyka Blanki Lipińskiej w ciągu trzech tygodni od premiery obejrzało bowiem ponad 1,5 mln osób.

Dziewczyny z Dubaju - co z dyskryminacją?

Jeśli zaś chodzi o kwestię, co do której Dawid Ogrodnik się z Marią Sadowską zgadza, czyli, że chociaż kobiety stawały wcześniej za kamerą wysokobudżetowych filmów, ale na pewno nie w tak dyskryminujący ich rolę sposób, aktor... również nie mija się z prawdą. O "Dziewczynach z Dubaju" zrobiło się bowiem głośno nie tylko przez podejmowany temat, ale również za sprawą zakulisowych konfliktów. Tak reżyserka, jak i producentka Doda zostały bowiem odsunięte od wpływu na ostateczny montaż.

Sam dystrybutor "Dziewczyn z Dubaju" co prawda wydał swego czasu oświadczenie, że Maria Sadowska i Doda do ostatecznego montażu zostały dopuszczone. W rozmowie z Onetem reżyserka stwierdziła jednak, że osobiście nie miała możliwości zrobienia ostatecznej wersji, a tylko zaakceptowała tę, którą jej pokazano.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA