Dobra wiadomość: Disney robi Coco 2. Zła wiadomość: premiera za milion lat

Nie wiemy, o czym dokładnie opowie „Coco 2” - wiadomo jednak, że film ponownie zabierze widzów do świata, w którym meksykańska tradycja Día de los Muertos odgrywa kluczową rolę. Nad kontynuacją będą pracować Lee Unkrich i Adrian Molina - przypomnę, że Unkrich był jednym z twórców pierwszego „Coco” i od ponad dekady związany jest z Pixarem.

Niestety, trochę sobie na sequel tej wspaniałej animacji poczekamy. Premierę zaplanowano na 2029 r.

Oryginalne „Coco” opowiada historię Miguela Rivery (Anthony Gonzalez) - chłopca, który marzył o tym, by grać na gitarze, choć jego rodzina surowo zakazała mu muzyki. Niespodziewana podróż doprowadziła go do świata zmarłych, gdzie poznał Héctora (Gael García Bernal). Z czasem wstrząsająca prawda wyszła na jaw: Héctor był przodkiem Miguela, który został zamordowany przez Ernesto de la Cruza (Benjamin Bratt). Miguel i Héctor połączyli siły, by ujawnić zbrodnie złoczyńcy, a chłopiec nauczył się, że rodzinne rany i traumy mogą przenikać pokolenia. Historia z miejsca podbiła serca widzów na całym świecie i stała się jednym z największych sukcesów Disneya i Pixara.

Zanim Lee Unkrich zaangażował się w rozwój tego, co można już nazwać serią „Coco”, wyreżyserował m.in. „Toy Story 3” - jedno z najbardziej cenionych dzieł w dorobku Pixara. Współtworzył także klasyki, takie jak „W głowie się nie mieści” i „Gdzie jest Nemo?”, a jego doświadczenie sprawia, że studio obdarzyło go ogromnym zaufaniem. Nic więc dziwnego, że to właśnie on został wybrany do pracy nad wyczekiwanym sequelem.

Decyzja o stworzeniu kontynuacji może być podyktowana sukcesem „W głowie się nie mieści 2”, które latem pobiło wiele rekordów box office. Oryginalne opowieści, takie jak „To nie wypanda” czy „Luca”, zdobyły sympatię widzów, jednak widać wyraźnie, że to sequele popularnych produkcji wciąż przyciągają największą widownię. Pixar przygotowuje się także do premiery innych kontynuacji, w tym „Toy Story 5” i trzeciej części „Iniemamocnych”, a także zupełnie nowej animacji zatytułowanej „Hoppers”.

Czytaj więcej: