"Thor: Miłość i grom" prawie za darmo w doskonałej promocji. A premier Disney+ jest dużo więcej

Disney+ w rekordowo niskiej cenie. Subskrypcję możesz wykupić tutaj - tylko do 19.09.

Niecałe 7 zł - tylko tyle kosztuje obecnie miesiąc subskrypcji Disney+ dla nowych i powracających użytkowników. Ta wyjątkowa promocja została przygotowana z okazji Disney+ Day, czyli corocznego wydarzenia po raz pierwszy czynnie obchodzonego przez Polaków. Myszka Miki bawi się na bogato, bo prócz zniżki na dostęp do swojego serwisu zasypała nas też wieloma głośnymi premierami z filmem MCU "Thor: Miłość i grom" na czele.

Disney+ Day obfitował w premiery skierowane do miłośników Kinowego Uniwersum Marvela. Oprócz wspomnianego blockbustera na platformie pojawił się też dokument wpuszczający nas za kulisy filmu "Thor: Miłość i grom", a także kolejny odcinek "Mecenas She-Hulk". Firma nie zapomniała dodatkowo o miłośnikach innych niż MCU należących do niej franczyz. Fani "Gwiezdnych wojen" otrzymali bowiem dokument "Obi-Wan Kenobi: Powrót rycerza Jedi", a miłośnicy Pixara serial "Auta w trasie".

To oczywiście nie koniec nowości. Bo czy można by celebrować Disney+ Day bez magii klasycznych animacji Myszki Miki? Jeśli stęskniliście się za filmami, w których każdy moment jest dobry, aby bohaterowie zaczęli tańczyć i śpiewać, to warto sięgnąć po aktorski remake filmu "Pinokio". Odpowiada za niego sam Robert Zemeckis. To on tchnął w znaną wszystkim historię nowego ducha i pozwolił nam zachwycić się tą opowieścią po raz kolejny.

Jak na dłoni widać, że Disney+ zrobił, co tylko mógł, aby jego użytkownicy nie nudzili się w mijającym tygodniu. A przecież wymienione tytuły to tylko wierzchołek góry lodowej. Jedną z ważniejszych premier ostatnich dni z pewnością jest również "Mike". Biograficzny serial o Mike'u Tysonie został wyprodukowany oryginalnie dla platformy Hulu (niedostępnej w Polsce, więc jej premiery trafiają u nas na Disney+), która wcześniej wydała chociażby hitowy "Predator: Prey".

7 września

8 września - Disney+ Day

"Sezon ślubny", "Tierra Incognita", "Witajcie w klubie" - to wszystko premiery, którymi warto zainteresować się w następnej kolejności. Z pewnością dostarczą wam mocnych wrażeń. W ramach rozluźnienia możecie jednak sięgnąć po specjalną niespodziankę od Disney+. O ile bowiem wymienione tutaj premiery zapowiedziano wcześniej, o tyle Myszka Miki dorzuciła do nich "BTS w LA: Zapraszamy na scenę". Ten koncert gigantów k-popu doskonale komponuje się w serwisie z już wcześniej dostępnym "Blackpink Film".

Disney+ musi uważać. Tak nas rozpieścił w mijającym tygodniu premierami, że teraz będziemy wymagać, aby podobne sytuacje miały miejsce regularnie. W dodatku częściej niż raz do roku. Na szczęście, jak już wiemy, zwalnianie tempa nie leży w naturze platformy. Dlatego jeśli ktoś zdecydował się skorzystać z promocji z okazji Disney+ Day to zostanie z usługą nawet, gdy cena subskrypcji wróci do 28,99 zł/msc. Już Disney o to zadba.

14 września

15 września

Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider's Web.