Netflix rozbił bank na Emmy 2021. Serwis zdobył najwięcej nagród w historii

W nocy z niedzieli na poniedziałek po raz 73. rozdane zostały nagrody Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Telewizyjnej. W tym roku telewizyjne Oscary były jednak inne niż zazwyczaj. W związku z ograniczeniami z powodu pandemii liczba uczestników gali w Los Angeles została ograniczona, a część gości uczestniczyła w niej zdalnie z londyńskiego Soho House.

Tegoroczne Emmy bez wątpienia należały do Netfliksa. Serwis już startował z pozycji lidera, bo w zeszłym tygodniu podczas rozdania Primetime Creative Arts Emmy Awards zdobył 34 statuetki. Minionej nocy doszło ich jeszcze 10. Tym samym platformie udało się coś nieosiągalnego do tej pory dla streamingu. W ciągu jednego roku zgarnęła 44 nagrody, wyrównując tym samym rekord stacji CBS z 1974 roku.

Największymi wygranymi Emmy 2021 są twórcy „The Crown”. Zdominowali oni wszystkie kategorie dotyczące serialu dramatycznego (również tę najważniejszą: najlepszy serial dramatyczny). To nie koniec dobrych wiadomości dla Netfliksa, bo najlepszym miniserialem, na osłodę po pozwie od gruzińskiej arcymistrzyni szachowej, wybrany został „Gambit królowej”. Apple TV+ może natomiast poszczycić się tytułem uznanym za najlepszy serial komediowy. W tej kategorii wygrał bowiem „Ted Lasso”.

Nie wszyscy mieli tyle szczęścia co Netflix i Apple TV+. Smakiem musieli obejść się twórcy „WandaVision”. Serial Disney+ zdobył co prawda trzy nagrody podczas zeszłotygodniowych Creative Arts Emmy Awards (za produkcję, kostiumy i muzykę) i spodziewano się, że wczoraj statuetki otrzymają Kathryn Hahn za rolę Agathy oraz Paul Bettany, czyli ekranowy Vision. Tak się nie stało. Pomimo czterech nominacji, minionego wieczoru produkcji nie doceniono w żadnej kategorii.

The Amazing Race
Nailed It
RuPaul's Drag Race
Top Chef
The Voice

Conan
The Daily Show with Trevor Noah
Jimmy Kimmel Live!
Last Week Tonight with John Oliver
The Late Show with Stephen Colbert