Chajzer ostro skomentował recenzję Książula i zapowiedział otwarcie nowych budek z kebabem
Jakiś czas temu Książulo i Wojek zdecydowali się zawitać do nowego miejsca na mapie kebabowej Warszawy, jakim był Kreuzberg Kraft Kebap. Budka z kebabem została otwarta przez Filipa Chajzera i cieszyła się ogromną popularnością wśród smakoszy tureckiego przysmaku. Do recenzji youtuberów, która okazała się być niezbyt przychylna, odniósł się sam właściciel, który w zaskakujących słowach skomentował materiał Książula.
W połowie kwietnia na kanale Książula pojawił się film, w którym on oraz jego towarzysz Wojek postanowili spróbować kebab Filipa Chajzera - Kreuzberg Kraft Kebap. Budka, która została otwarta 5 kwietnia, stanęła przy ul. Burakowskiej 14 w Warszawie. Książulo nie byłby jednak sobą, gdyby nie uciekł się do podstępu. Youtuber postanowił bowiem sprawdzić, czy każda osoba dostaje uczciwą porcję kebabu. Po tym, gdy zamówił swój kebab, czemu towarzyszyła kamera, w kolejce do budki stanął jego tajny agent Mualanowski.
Kiedy Książulo i Wojek porównali obydwa zamówienia, okazało się, że różnica była dosyć spora. Youtuber w ostatecznie stwierdził, że mimo ważenia mięsa porcje są nierówne i gorzko skomentował zaistniałą sytuację: "No po prostu potraktowali ludzi z kamerą, youtuberów, influencerów, nas lepiej niż randomowego klienta. Kebab był ogólnie smaczny, ale uważam, że za te pieniądze da się zjeść coś lepszego".
Filip Chajzer ostro skomentował recenzję Książula
W wywiadzie dla Radio Opole, którego fragment pojawił się na TikToku, Chajzer został zapytany najpierw o to, skąd pomysł na otworzenie "budki z kebabem". Zirytowany mężczyzna poprawił dziennikarkę: "To nie jest budka z kebabem, to jest królestwo kebaba, proszę pani. Jeszcze raz proszę zadać pytanie". Chajzer wyjaśnił, że o kebabie marzył od dziecka, lecz wcześniej myślał o posiadaniu franczyzy McDonalda. Ostatecznie zdecydował się jednak na otworzenie budki z kebabem:
Ja od zawsze marzyłem o kebabie. Jak mój ojciec pracował w Berlinie Zachodnim i malował tam ściany, to był koniec lat 80., zabrał mnie na pierwszego donera w życiu. Potem moim dużym takim marzeniem biznesowym było posiadanie franczyzy McDonalda. Otworzyłem franczyzę Subwaya - ten biznes splajtował, dlatego że przez ścianę otworzył się właśnie kebab. Ja sobie przypomniałem o tym marzeniu z dzieciństwa, skończyłem pracę w telewizji i otworzyłem kebab
- skomentował.
Po tym, gdy zapowiedział otwarcie kolejnych budek w Polsce, Chajzer został zapytany o to, czy widział recenzję Książula. I choć oczekiwałoby się jakiejś merytorycznej odpowiedzi ze strony mężczyzny, Chajzer postanowił w prostych i ostrych słowach wypowiedzieć się na temat szczerej recenzji kebaba z jego budki:
Widziałem, jest tak samo do d*py, jak sam autor
- podsumował.
O Filipie Chajzerze przeczytasz więcej w Spider's Web:
