Obrzydliwy horror, czy oldschoolowe kino akcji? Użytkownicy Prime Video nie mogą się zdecydować

Jeszcze 10 kwietnie na Prime Video zadebiutowało "G20". W tym filmie akcji Viola Davis jako prezydentka USA kopie tyłki terrorystom, którzy podczas tytułowego szczytu porwali głowy 20 największych państw na świecie. Stojąca za kamerą Patricia Riggen otwarcie przyznaje się, że za inspiracje posłużyło jej kino sensacyjne lat 90. (i końcówki 80.). Za najważniejsze wskazuje "Szklaną pułapkę" i "Air Force One". Sygnowaną jej nazwiskiem produkcję, ogląda się więc jak z VHS-ów.

Oldschoolowy styl "G20" bardzo przypadł do gustu użytkownikom Prime Video. Już dzień po swojej premierze film wdrapał się na szczyt zestawienia najpopularniejszych tytułów dostępnych na platformie. Trzymał się na nim pewnie. Wydawało się wręcz, że szybko z niego nie zejdzie. Ale za chwilę poczuł na karku oddech najlepszego horroru zeszłego roku.

"Substancja" zadebiutowała na Prime Video zaledwie dzień po "G20". Najpierw weszła do topki najpopularniejszych tytułów na platformie, zajmując jedną z dalszych pozycji. Nie potrzebowała jednak wiele czasu, aby przejąć koszulkę lidera zestawienia. Użytkownicy ją odkryli i nie mogli się od niej oderwać. W ostatnich dniach toczyła o ich uwagę zaciekły bój z filmem akcji z Violą Davis.

I tak to się kręciło: to "G20" wlatywało na pierwsze miejsce zestawienia, to przejmowała je "Substancja". I kto w końcu wygrał? Ach, obecnie zdecydowanie większym zainteresowaniem cieszy się obrzydliwy horror. Jego konkurent spadł na najniższy stopień podium listy najpopularniejszych tytułów dostępnych na Prime Video.

Między "Substancją" a "G20" w zestawieniu znajduje się aktualnie "The 50". Najnowsze polskie reality show Prime Video śledzi zmagania 50 celebrytów, którzy muszą wykonywać kolejne zadania zlecone przez mistrza gry. Po kolei przy tym odpadają, aż w końcu zostaje wyłoniony bezwzględny zwycięzca. Poznaliśmy go w miniony piątek.

Ponieważ emocje po finale "The 50" jeszcze nie opadły, możemy liczyć, że program w najbliższych dniach przejmie pierwsze miejsce na liście najpopularniejszych tytułów dostępnych na Prime Video. Przynajmniej na chwilę. Do tej pory premiery kolejnych odcinków nie podnosiły na dłużej oglądalności programu. Nie ma więc sensu zakładać, żeby tym razem miało być inaczej. Tym samym użytkownicy platformy na spokojnie zaraz wrócą do "Substancji" albo "G20".

Ewentualnie może być też tak, że zaraz na szczycie zestawienia pojawi się inny tytuł. Zadatki na to ma "Księgowy", który aktualnie zajmuje jedną z ostatnich jego pozycji. Czemu miałby skoczyć tyle oczek w górę? Przede wszystkim użytkownicy Prime Video dopiero go odkrywają, bo wpadł na platformę w miniony wtorek. A zaczęli się nim interesować, bo do kin zaraz (dokładnie w przyszły piątek) ma wejść jego sequel (podobno znacznie lepszy). Przed tą premierą sporo widzów pewnie zechce przypomnieć sobie/obejrzeć po raz pierwszy jedynkę.

Więcej o nowościach Prime Video poczytasz na Spider's Web: