Rodzeństwo Starków w końcu na dobrej drodze. Przypominamy, co wydarzyło się w 6. sezonie „Gry o tron”

Trudno wyobrazić sobie, aby jeden człowiek był w stanie zapamiętać każdy najdrobniejszy szczegół dotyczący tej wielkiej historii. Doszło nawet do tego, że sam George R.R. Martin, który przecież stworzył sagę „Pieśni lodu i ognia”, musi posiłkować się w swoich pracach wiedzą i ekspertyzą najbardziej zagorzałych fanów. Dlatego też przed premierą ostatniego sezonu warto sobie przypomnieć, co wydarzyło się w 6. sezonie „Gry o tron”.

5. sezon „Gry o tron” pozostawił fanów z chyba jednym z największych cliffhangerów w historii telewizji. Oto Jon Snow leży bez śladu życia na dziedzińcu Czarnego Zamku w kałuży własnej krwi. Sophie Turner miała ponoć nawet napisać pełen emocjonalnych pożegnań list do Kita Haringtona. Sama była przekonana, że to już koniec postaci Jona Snowa. Zresztą nie była osamotniona w tych przypuszczeniach. Dramat, jaki rozgrywał się w domach wielu fanów przez kilka miesięcy został w końcu ukrócony wraz z nadejściem 6. sezonu.

Oto okazało się, że Ser Davos wraz z kilkoma wiernymi Jonowi braćmi z Nocnej Straży zabrali martwe ciało dowódcy do jednej z komnat. Tam wyczekiwali na pomoc Melisandre. Po początkowym wahaniu Czerwona Kapłanka zdecydowała się spróbować swoich sił w przywróceniu życia Jonowi. Gdy wszyscy byli przekonani, że próby przywrócenia życia się nie powiodły, Jon Snow na koniec drugiego odcinka otworzył oczy i zachłysnął się powietrzem, tym samym powstając z martwych.

Dotychczas Żelaznymi Wyspami rządził Balon Greyjoy. Początkowo oczywistym następcą był Theon. Jednak gdy chłopak trafił do Winterfell jako zakładnik, władca Żelaznych Ludzi zaczął przygotowywać do tej roli swoją córkę, Yarę. Nieoczekiwanie na wyspy powrócił pod osłoną nocy brat Balona, Euron. A że nie charakteryzuje go cierpliwość, szybko pozbył się starzejącego się władcy, zrzucając go w przepaść między dwoma skałami. W obliczu zgonu dotychczasowego władcy został zwołany tradycyjny wiec, który miał za zadanie wyłonić nowego przywódcę. Chociaż początkowo szanse przechylały się na korzyść Yary, to w końcu Euron zdobył władzę nad Żelaznymi Wyspami. Yara i Theon wiedzieli, że na miejscu czeka ich tylko rychła śmierć. Rodzeństwo podczas ceremonii mianowania Eurona na przywódcę wykradło statki Żelaznych Ludzi i udało się na spotkanie z Daenerys.

Początek 6. sezonu nie był szczególnie szczęśliwy dla Matki Smoków. Została opuszczona przez Drogona gdzieś pośród stepów nieznanej krainy. Następnie znaleźli ją Dothrakowie zmierzający do swojego świętego miasta. Okazało się, że w myśl prawa Dothraków każda khaleesi po zmarłym khalu powinna dołączyć do Dosh Khaleen, gdzie spędzi resztę życia w otoczeniu innych wdów. Z pomocą Ser Joraha Mormonta oraz Daario Naharisa, którym udało się w końcu odnaleźć królową w mieście Dothraków, udało jej się przejąć kontrolę nad całym narodem poprzez brutalne spalenie zgromadzenia decydującego o jej losie. Wychodząc z płonącej świątyni, Daenerys ogłosiła się jedyną prawowitą władczynią Dothraków. Wraz z nimi powróciła do Meeren, skąd następnie pod koniec sezonu wyruszyła na podbój krainy, w której się urodziła.

Dla Brandona Starka 6. sezon serialu „Gra o tron” rozpoczyna się naukami. Pobiera je od ostatniego jasnowidza, Trójokiej Wrony, w grocie pod pradawnym czardrzewem znajdującym się daleko za Murem. Dwie wizje są szczególnie istotne z punktu widzenia całego serialu. Po pierwsze Bran wraz z Trójoką Wroną są świadkami powstania Białych Wędrowców. Zostali oni stworzeni przez Dzieci Lasu, które próbowały się w ten sposób bronić przed Pierwszymi Ludźmi. Ich magia obróciła się jednak przeciwko nim, gdy zostały zmuszone do walki z jednej strony ze swoim własnym dziełem, a z drugiej z szybko rozprzestrzeniającymi się ludźmi. Druga wizja ukazuje Branowi prawdę o pochodzeniu Jona Snow. Bran widzi, jak jego młody ojciec w trakcie buntu Roberta Baratheona próbuje uratować swoją siostrę i wdziera się do wieży. Tam zastaje Lyannę w połogu. Umierająca kobieta wymusza na bracie przysięgę, że ten ukryje prawdziwą tożsamość Jona i będzie się nim opiekować, jak swoim własnym dzieckiem.

Wspomniane nauki idą mozolnie, Bran chciałby odwiedzać widzenia częściej i dłużej, ale jego nauczyciel się na to nie zgadza. Kiedy nadarza się okazja, chłopak postanawia w sekrecie udać się samotnie w podróż po widzeniach. Ta jednak kończy się fatalnie, ponieważ młody Stark zostaje dotknięty przez Białego Wędrowca. To wydarzenie burzy bariery ochronne, które do tej pory były nałożone na grotę i ujawnia Armii Umarłych położenie Trójokiej Wrony, Brana, Meery, Hodora i Dzieci Lasu. Bohaterowie zmuszeni są do ucieczki. W rozpaczliwej walce śmierci i życia ginie jasnowidz, wilkor Brandona, Lato, Dzieci Lasu, a także Hodor. Meera i Bran cudem wymykają się umarłym. Ostatecznie zostają uratowani przez wuja Brana, Benjena, który dzięki magii Dzieci Lasu stał się kimś pomiędzy żywym człowiekiem a umarłym. Bran zostaje Trójoką Wroną.

Mniej więcej do połowy sezonu Arya pozostaje ślepa. Walczy o przetrwanie na ulicach Braavos, gdzie żebrze i co jakiś czas jest odwiedzana przez swoją nauczycielkę, która pastwi się nad jej ułomnościami. W końcu młoda Starkówna zostaje poddana ostatecznej próbie. Pije wodę z fontanny w Domu Czerni i Bieli. Jako że dziewczyna stała się nikim, woda uzdrawia jej wzrok.

To jednak nie koniec jej szkolenia. Arya staje się teraz płatnym zabójcą, musi wykonywać zlecenia, które przychodzą do Bractwa. Jej zadaniem jest zabicie aktorki, Lady Crane. Dziewczyna nie może się na to zdobyć, ostrzega swoją niedoszłą ofiarę, co jednocześnie sprawia, że nauczycielka zaczyna ścigać Aryę, by ją zabić. Jednak w ostatecznym pojedynku to Starkówna zabija nauczycielkę. Powraca do Domu Czerni i Bieli z twarzą opiekunki. Tam oświadcza, że nazywa się Arya Stark i wyrusza w drogę powrotną do Westeros. Pod koniec sezonu zastajemy Aryę, która w akcie zemsty podstępem zabija Waldera Freya.

Bitwa Bękartów uznawana jest za jedną z najbardziej ikonicznych scen batalistycznych w historii telewizji. Doprowadziła do odzyskania zamku w Winterfell przez ród Starków i przywrócenia im władzy nad północą krainy. Siły Jona Snow i jego sprzymierzeńców, w tym także Dzikich, zmierzyły się z wojskiem Ramsaya Boltona i rodów, które opowiedziały się po jego stronie. Bezpośrednią przyczyną starcia była chęć odzyskania z niewoli najmłodszego z potomstwa Neda i Catelyn, Rickona. Ten jednak zginął na samym początku bitwy raniony wielokrotnie strzałami podczas rozpaczliwego biegu w kierunku Sansy i Jona. Siły Starków prawdopodobnie ugięłyby się pod naporem wojska Ramsaya, jednak w ostatniej chwili na ratunek przybyli rycerze Doliny. Tych potajemnie sprowadziła Sansa Stark pisząc do Littlefingera z prośbą o pomoc. W następstwie starcia Sansa dopełniła swojej zemsty na Ramsayu, rzucając go na pożarcie jego wygłodniałym psom.

6. sezon serialu „Gra o tron” to dla Królewskiej Przystani mroczne czasy. Młodociany król Tommen stał się marionetką w rękach Wielkiego Wróbla. Cersei żyje gdzieś pomiędzy wybaczeniem a hańbą po swoim niesławnym marszu po ulicach miasta. Aby odsunąć kapłana od Tommena i władzy, Cersei, Jaime, lady Olenna i Kevan Lannister zawiązują tymczasowy sojusz. Usilne próby pokonania Wróbla spełzają na niczym. Władza zdaje się wymykać coraz bardziej z rąk Cersei, więc królowa-matka postanawia użyć radykalnych środków.

Za pomocą dzikiego ognia znajdującego się w podziemiach pod Wielkim Septem, pali sam budynek i wszystkich, którzy się w nim znajdują. W efekcie ginie kult, którego przywódcą był Wielki Wróbel, a także Margeary Tyrell, Loras Tyrell, Kevan Lannister i inni zgromadzeni w oczekiwaniu na proces Cersei. Królowa nie przewidziała jednak, że tym ruchem zrani swojego ostatniego żyjącego potomka, Tommena. Chłopak naprawdę był zakochany w swojej królowej, Margeary. Na wieść o jej tragicznej śmierci chłopak popełnia samobójstwo, skacząc z okna Czerwonej Twierdzy.