Wielka szkoda, że te filmy nie powstały. Guillermo Del Toro podzielił się listą niezrealizowanych projektów
Było tych obietnic, oj było. Na przestrzeni lat w mediach pojawiały się doniesienia o różnych projektach, pod którymi miał podpisać się Guillermo Del Toro, a które ostatecznie umierały. Twórca podzielił się listą takich scenariuszy.
Zdobywca Oscara za Kształt wody pracuje obecnie nad musicalem o Pinokiu dla Netfliksa, a także nad 10 After Midnight, które także powstaje dla tej platformy. Ale co z resztą tak głośnych projektów, jak Pacific Rim 2 czy ekranizacja opowiadania H.P. Lovecrafta, czyli W górach szaleństwa?
Cóż, scenariusze zbierają po prostu kurz piętrząc się na półkach w domu Del Toro. Czy ten kiedyś je stamtąd ściągnie i ruszy z nimi na plan filmowy? Sam zainteresowany pewnie uczyniłby to z najwyższą ochotą, ale te decyzje nie zależą wyłącznie od niego. Hollywood to niestety bezduszna machina i mimo, że fani oddaliby wiele, aby te projekty nabrały tempa, to pewnie ich część (miejmy nadzieję, że tylko tyle) będzie już tylko blaknąć i przybierać formę materiału do palenia w kominku.
W górach szaleństwa, Pacific Rim 2 i co jeszcze?
Guillermo Del Toro listą niezrealizowanych scenariuszy podzielił się za pośrednictwem Twittera:
Znalazły się na niej:
- Wiedźmy (miała to być animacja poklatkowa, a Del Toro był typowany na reżysera jeszcze w 2008 roku)
- Justice League Dark (Del Toro sam porzucił projekt, który był w jego rękach od lat)
- Piękna i Bestia (film z Emmą Watson już powstał, ale z Billem Condonem za kamerą)
- W górach szaleństwa (Del Toro i James Cameron i technologia 3D i... cisza i to już od wielu lat)
- Fantastyczna podróż (ma/miał to być remake filmu Richarda Fleischera z 1966 roku. Zdjęcia miały się rozpocząć w styczniu tego roku)
- Hrabia Monte Christo (ostatnie doniesienia o projekcie sięgają ponad 15 lat wstecz)
- Mephisto's Bridge
- Pacific Rim 2 (projekt upadł, w zamian dostaliśmy średnie Pacific Rim: Rebelia)
- Nienazwany projekt
- Superstitious
- Nightmare Alley
- Nawiedzony dom (w 2010 roku ogłoszono, że Guillermo del Toro napisze scenariusz i wyprodukuje film oparty na atrakcji z Disneylandu, Nawiedzonym Domu. Scenariusz jest, filmu nie ma)
- Hulk - odcinek pilotażowy (produkcja miała powstać dla telewizji ABC. Po sukcesie Avengers zdecydowano jednak o tym, aby zrezygnować z serialu)
- The Buried Giant
- The Coffin
- Drood
- List of 7
- The Wind In The Willows (projekt miał powstać dla Disneya, Del Toro pracował nad nim w 2003 roku)
Ostatni z wymienionych tytułów pojawia się w innym tweecie reżysera, w którym przyznaje, że na każdy z tych projektów poświęcił co najmniej rok swojej pracy lub więcej. Del Toro dodał także, że każda z prac mieści się w przedziale od 90-130 stron i nie są to rozgrzebane scenariusze, a gotowe dzieła, za które można z miejsca chwycić i przenosić je na kinowe ekrany.
Do listy można by było dopisać jeszcze Hellboya 3.
Projekt, za który miał odpowiadać Del Toro upadł, choć film jako taki powstanie, a w tytułową postać wcieli się gwiazda Stranger Things David Harbour, zaś jego przeciwniczkę Nimue the Blood Queen zagra Milla Jovovich. Planowana premiera filmu przypada na 11 stycznia 2019 roku.
Twórca Labiryntu Fauna miał także odpowiadać za Scary Stories to Tell in the Dark. Poniekąd tak się stanie, bo choć reżyserską pałeczkę przejął André Øvredal, twórca Autopsji Jane Doe, to Del Toro wciąż będzie pełnić obowiązki producenta.
