Bohaterowie „Gwiezdnych wojen” mają dostać własne seriale na Disney+. Mówi się o Finnie, Poe i Lando

Disney+ niemal od momentu ogłoszenia zapowiada się na ekstremalnie popularny serwis VOD. W końcu mowa o platformie, gdzie dostępne będą klasyczne animacje Walta Disneya, dzieła Pixara, a także produkcje Marvela i (częściowo) „Gwiezdnych wojen”. Firma jednocześnie wie, że nie może poprzestać na samych produkcjach sprzed lat. Dlatego bardzo szybko zapowiedziano też przeróżne remaki i kolejne sezony znanych produkcji.

O części z nich wiadomo już całkiem sporo. Zadowoleni będą zarówno fani Marvela, jak i „Star Wars”. Swój serial otrzymają Vision i Scarlet Witch, Loki oraz (najprawdopodobniej) Falcon i Zimowy Żołnież. Taika Waititi, jeden z reżyserów „The Mandalorian” poinformował za to niedawno, że seria będzie przypominać oryginalną trylogię. Nie we wszystkich wspomnianych produkcjach udział wezmą aktorzy znani z filmów. W serialu o Lokim Tom Hiddleston pojawi się zapewne jedynie jako narrator. Na pocieszenie dla fanów wyczekujących produkcji wypada podać jednak informację, że jej showrunnerem został Michael Waldron. Scenarzysta pracował wcześniej przy „Community” oraz „Ricku i Mortym”. To jednak nie koniec wieści.

Informacje na ten temat przekazał portal We Got This Covered specjalizujący się w zakulisowych informacjach z Hollywood. Doniesienia nie zostały na razie potwierdzone przez Disneya, ale nie powinno to nikogo dziwić. Produkcje wciąż są na bardzo wczesnej fazie realizacji i nie wiadomo, czy w ogóle ujrzą światło dzienne. Nie jest nawet pewne jaką formę miałyby przybrać. Mówi się zarówno o serialach aktorskich, jak i animacjach.

Finn i Poe to najbardziej popularni bohaterowie nowej trylogii „Gwiezdnych wojen”, więc zainteresowanie rozszerzeniem ich historii o kolejne przygody nie powinno dziwić. Nieco inaczej sprawy wyglądają w przypadku Lando Calrissiana i Qi'Ry. W związku ze słabym wynikiem finansowym „Han Solo: Gwiezdne wojny - historie” Disney miał rzekomo odstawić na razie pomysły dotyczące kolejnych prequeli. A przecież spin-off o właścicielu Sokoła Millenium ewidentnie zostawiał pole do kontynuacji. Być może udałoby się ją zrealizować w formie serialu. Tylko czy Emilia Clarke byłaby zainteresowana kolejną rolą w wysokobudżetowej i czasochłonnej produkcji? Czas pokaże, co wyjdzie z planowanych serii ze wspominanymi bohaterami.