„The Mandalorian” jak oryginalna trylogia, a nie filmy Marvela. Taika Waititi mówi o serialu i „Strażnikach Galaktyki 3”
Rządy Disneya nad marką „Gwiezdnych wojen” były do tej pory mocno burzliwe. Wielu fanów liczy jednak, że przygotowywany serial „The Mandalorian” będzie powrotem na dobre tory. Nowe informacje o produkcji zdradził jeden z jej reżyserów, Taika Waititi. Co ciekawe, przyznał też, że jest film Marvela, którego... nie chciałby reżyserować.
Taika Waititi to twórca w ostatnich kilku latach dosłownie rozchwytywany. Kierowany przez niego „Thor: Ragnarok” okazał się olbrzymim sukcesem i odmienił złą passę tytułowego bohatera, jeżeli chodzi o solowe produkcje. Wkrótce okazało się, że Disney chętnie skorzysta z umiejętności Waititiego w innych kluczowych dla firmy produkcjach. Na tej liście nie będzie jednak filmu, którego losy od pewnego czasu jedną wielką niewiadomą, czyli „Strażników Galaktyki vol. 3”.
Odkąd James Gunn został zwolniony przez Marvela i przeszedł do konkurencji, stanowisko reżysera trzeciej części pozostawało nieobsadzone. Wielu fanów sugerowało, że idealnie do zastąpienia Gunna nadawałby się właśnie Taika Waititi. W końcu obaj mają doskonałe poczucie humoru i robią szalone, kolorowe filmy. Taką możliwość w rozmowie z portalem Deadline odrzucił jednak sam nowozelandzki reżyser:
The Mandalorian - co wiemy o produkcji?
Waititi jest obecnie w trakcie promowania serialowej wersji swojego hitu „Co robimy w ukryciu”. Ale chętnie rozmawiał na tematy niezwiązane bezpośrednio z tym projektem. Dużo powiedział również o produkcji przygotowywanej dla platformy Disney+ - „The Mandalorian”. Reżyser bardzo chwali sobie współpracę z showrunnerem serialu, Jonem Favreau, którego nazywa wręcz geniuszem.
Wielu fanów „Gwiezdnych wojen” obawia się, czy „The Mandalorian” będzie produkcją utrzymaną w stylu znanym z dawnych filmów. Przypadki „Ostatniego Jedi” oraz animacji „Ruch Oporu” pokazały, że Disney nie do końca rozumie, na czym polega magia tego uniwersum. Humor wspomnianych produkcji miał więcej wspólnego z MCU niż wizją George'a Lucasa. Waititi zdaje sobie z tego sprawę:
Prace na planie „The Mandalorian” posuwają się wyraźnie do przodu. W połowie grudnia poznaliśmy szczegółową obsadę produkcji, a zdjęcia na planie już trwają. Waititi miał okazję kręcić scenę z ponad pięćdziesiątką szturmowców Imperium, co było dla niego spełnieniem dziecięcych marzeń. Podobne jak uczestniczenie w historii opowiadającej o łowcach nagród, w tym ubranego w ikoniczny hełm i strój Mandalorianina.