Wyśmienitą adaptację klasyki literatury obejrzysz za darmo

"Hrabia Monte Christo" jest dobrze widzom znany. Powieść Aleksandra Dumasa wielokrotnie była przenoszona zarówno na mały jak i wielki ekran. W samym zeszłym roku dostaliśmy dwie adaptacje tej klasyki literatury. Najpierw pojawił się francuski film z blockbusterowymi ambicjami. Wow! Publiczność i krytycy oszaleli na jego punkcie. Jakiś czas później zadebiutował (w naszym kraju już w 2025 roku) anglojęzyczny serial, który również przypadł do gustu zarówno widzom, jak i krytykom.

Wiadomo: trzeba by się bardzo postarać, żeby zepsuć "Hrabiego Monte Christo". To w końcu czysty szkielet każdej opowieści o zemście. Fabuła podąża za niesłusznie skazanym i wtrąconym do więzienia bohaterem. Po wielu latach niewoli udaje mu się uciec. Wtedy wchodzi w posiadanie ogromnego skarbu i wraca w swoje strony, gdzie - udając szlachcica - odpłaca się swoim oprawcom pięknym za nadobne. Ale! Oczywiście ten rewanż jego również sporo kosztuje.

Choć koncept "Hrabiego Monte Christo" jest prosty, opowieść Aleksandra Dumasa wciąż uwodzi kolejne pokolenia czytelników, przez co ciągle jest aktualizowana różnego rodzaju adaptacjami. Na początku lat 00. klasyką francuskiej literatury zainteresowało się (nie po raz pierwszy oczywiście) Hollywood. Fabryka Snów postanowiła przenieść ją na wielki ekran z rozmachem. Zebrała nawet gwiazdorską obsadę. W główną rolę wciela się Jim Caviezel, a towarzyszy mu m.in. Guy Pearce i... Henry Cavill (było to na długo zanim zyskał globalną rozpoznawalność).

Twórcom ze stojącym za kamerą Kevinem Reynoldsem udało się uchwycić esencję powieści Aleksandra Dumasa, przez co "Hrabia Monte Christo" z 2002 roku spotkał się z ciepłym przyjęciem krytyków - 74 proc. pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes. Publiczność też całkiem tłumnie się na film wybrała, bo zarobił on 75 mln dol. Mało? Weźmy pod uwagę, że mówimy o roku, w którym w box offisie królował "Władca Pierścieni: Dwie wieże", "Harry Potter i komnata tajemnic" czy "Spider-Man".

Od czasu swojej premiery hollywoodzka adaptacja "Hrabiego Monte Christo" ciągle zdobywa nowych fanów. W naszym kraju pomagają jej w tym częste emisje w TV - bo przecież jak już ktoś na ten film trafi, to trochę żal przełączyć. Za chwilę będzie okazja, aby się o tym ponownie przekonać. I to niepowtarzalna.

W dobie streamingu nie jest łatwo o dostępność "Hrabiego Monte Christo". Filmu nie znajdziecie w subskrypcyjnej ofercie żadnej z funkcjonującym w naszym kraju platform. Można go za to wypożyczyć za dodatkową opłatą. Ale właśnie w TV obejrzycie go całkowicie za darmo, bo zostanie wyemitowany na antenie TV Puls - kanału telewizji naziemnej.

"Hrabiego Monte Christo" z 2002 roku obejrzycie na antenie TV Puls dokładnie w czwartek 19 czerwca o 17:30. Wbrew pozorom jest całkiem dobra godzina. Weźmy pod uwagę, że to Boże Ciało, a więc dzień wolny. W sam raz aby spędzić popołudnie z adaptacją klasyki literatury.

Więcej o filmach poczytasz na Spider's Web: