Serial sci-fi przetargał użytkowników Netfliksa po podłodze

Co prawda "Problem trzech ciał" zadebiutował na Netfliksie jeszcze w zeszłym roku, ale pamięć o nim wciąż jest żywa w umysłach użytkowników platformy. Gdy ktoś w mediach społecznościowych pyta o serial do obejrzenia, w odpowiedziach nieraz przewija się właśnie produkcja science fiction od twórców "Gry o tron". Dzięki temu ciągle odkrywają ją nowi widzowie i wygląda na to, że po seansie też zbierają szczęki z podłogi.

"Problem trzech ciał" opowiada o skutkach decyzji podjętej w Chinach przez młodą kobietę w latach 60. ubiegłego wieku. Rozchodzi się ona echem w czasie i przestrzeni - jej konsekwencje sięgają współczesności. Prawa natury chwieją się w posadach, co zmusza grupę wybitnych naukowców do połączenia sił ze stosującym nietypowe metody detektywem. Razem stawiają czoła największemu zagrożeniu w historii ludzkości.

"Problem trzech ciał" nie jest serialem science fiction dopiero odkrywanym. On już w czasie swojej premiery na Netfliksie narobił sporo szumu. Nie tylko cieszy się 79 proc. pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes, ale też okazał się wystarczająco popularny, aby platforma (przy wysokich kosztach produkcji) zdecydowała się go kontynuować.

Nic więc dziwnego, że użytkownicy nie mogą wyrzucić "Problemu trzech ciał" ze swoich głów. Nie dalej niż dzień temu jeden z użytkowników Reddita wprost poprosił o rekomendację serialu, po którym będzie w szoku i oniemieje. "Muszę coś poczuć. Potrzebuję serialu, który wielokrotnie przetarga mnie po podłodze" - napisał w wątku, mającym obecnie ponad 280 odpowiedzi.

Oczywiście, ile widzów tyle odpowiedzi na powyższą prośbę o rekomendację. Ale "Problem trzech ciał" wielokrotnie się w wątku przewija. Szok i oniemienie? "Czułem to wielokrotnie podczas seansu" - napisał jeden z użytkowników.

Opinie użytkowników Reddita wciąż potwierdzają osoby korzystające z X (dawny Twitter). Też lubią bowiem zachwalać "Problem trzech ciał":

Dobrą wiadomością dla wszystkich fanów "Problemu trzech ciał" jest to, że Netflix zamówił już 2. i 3. sezon serialu. Mają być realizowane równolegle, a zdjęcia do nich ruszą już w lipcu. To jaka jest zła wiadomość? Według Forbesa etap produkcji skończy się dopiero w 2027 roku. Wtedy nadejdzie postprodukcja. Nowych odcinków serialu science fiction nie należy więc oczekiwać przed 2028 rokiem.

Więcej o science fiction poczytasz na Spider's Web: