Netflix znowu drożeje, również w Europie. Trzeba się z tym pogodzić

Netflix pokazał raport finansowy za ostatni kwartał 2024 roku. Wnioski? Optymistyczne dla firmy. Platforma ma aktualnie ponad 300 mln subskrybentów, a ich liczba wzrosła o prawie 19 mln. Był to historycznie największy kwartalny wzrost. Oznacza to mniej więcej tyle, że serwis cały czas rośnie mimo pewnych trudności i ryzykownych ruchów, które wykonał.

Serwis urósł o prawie 100 milionów użytkowników od 2021 roku. Te ostatnie kilka lat to pandemia, kryzys gospodarczy i przede wszystkim mordercza konkurencja z ze „starymi mediami”, które zdecydowały się odkroić sobie kawałek streamingowego tortu. Jednocześnie platforma już kilkukrotnie podnosiła ceny, a nawet przeprowadziła zamach na coś, co wydawało się jednym z najważniejszych elementów jego polityki – swój stosunek do współdzielenia kont.

Zmiana polityki dotyczącej współdzielenia kont w gruncie rzeczy sprowadza się do tego, że jest po prostu drożej. Nawet jeśli zdecydujesz się podpiąć swoje konto do konta znajomego – musisz dopłacić. A mimo to liczba subskrybentów rośnie, co pewnie ośmieliło firmę do dalszych podwyżek.

Jak informuje serwis Forbes, podwyżki obejmą na razie USA, Kanadę, Argentynę i Portugalię. Cennik będzie wyglądał następująco:

Co istotne serwis postanowił podnieść również cenę za dodatkowego użytkownika.

O aktualnych cenach serwisu przeczytacie tutaj: Ile kosztuje Netflix w 2025? Cena i pakiety. Czy da się zaoszczędzić?

Ostatni raz Netflix podnosił ceny w USA w październiku 2023 roku, do Polski i innych krajów naszego regionu dotarły one w sierpniu 2024, a więc trochę ponad pół roku później. Niestety nie ma powodu sądzić, że podwyżki nie dotrą i do nas. Platforma ewidentnie bada, gdzie jest granica w cenie, jaką ludzie gotowi są zapłacić za jej usługi. I nie ma powodu sądzić, że ta granica jest już blisko. Zwłaszcza że po cyklu inwestycyjnym zwanym „wojnami streamingowymi” serwisy VOD chcą po prostu zarabiać. Najlepiej jak najwięcej.

Więcej o serwisie Netflix przeczytacie tu: