REKLAMA

Najlepsze filmy akcji. Wybieramy tytuły Netfliksa, które dostarczą wam adrenaliny

Zastanawiacie się, jakie są najlepsze filmy acji na platformie Netflix? Biblioteka platformy obfituje w napędzane adrenaliną produkcje. Część z nich oczywiście jest na licencji, ale tytuły oryginalne również dostarczają pożądanych wrażeń. Podczas ich oglądania będziecie więc zbierać szczęki z podłogi i poczujecie endorfiny, jak po maratonie.

filmy akcji netflix co obejrzeć najlepsze
REKLAMA

Nic tak nie relaksuje, jak wybuchy, strzelaniny i mordobicie. Niech krew leje się z ekranu, niech giną zakapiory, niech główny bohater pokazuje swoją siłę. W najlepszych filmach akcji platformy Netflix rządzi taki eksces, że zadowoli gusta każdego miłośnika sensacyjnych atrakcji.

REKLAMA

Netflix - najlepsze filmy akcji

REKLAMA

naparzają się, jak oszaleli, a narzucone tempo i widowiskowość sprawiają, że po widzach - tak jak po przeciwnikach głównych bohaterów - nie ma co zbierać. Złapcie się czegoś, bo inaczej te produkcje was zmiotą.

Więcej o kinie akcji poczytasz na Spider's Web:

Chaos

  • Rok produkcji: 2025
  • Czas trwania: 107 minut
  • Reżyseria: Gareth Evans
  • Obsada: Tom Hardy, Timothy Olyphant, Forest Whitaker
  • Nasza ocena: 7/10
  • Ocena użytkowników IMDB: 5,7/10

Za "Chaos" odpowiada Gareth Evans - twórca dwóch części "The Raid", czyli - nie przymierzając - najlepszych filmów akcji XXI wieku. Tym razem zrealizował on taką produkcję, że Netflix przez parę lat trzymał ją na półce, bo nie wiedział, co z nią zrobić. Nie pasuje przecież do taśmowych (nijakich) akcyjniaków, jakimi platforma zazwyczaj nas karmi. W końcu jego inspiracją było hongkońskie heroic bloodshed z przełomu lat 80. i 90. Co to znaczy? Mroczny klimat noir i mnóstwo widowiskowego mordobicia.

Tyler Rake 1 i 2

  • Rok produkcji: 2020
  • Czas trwania: 116 minut
  • Reżyseria: Sam Hargrave
  • Obsada: Chris Hemsworth, Bryon Lerum, Ryder Lerum
  • Nasza ocena: 7/10
  • Ocena IMDB: 6,8/10

Tyler Rake to we współczesnym kinie akcji największy konkurent Johna Wicka. I nie chodzi tylko o to, że za obie serie odpowiadają kaskaderzy, którzy postanowili spróbować swoich sił za kamerą. Filmy Netfliksa również uwodzą odjechanymi scenami akcji. Można sobie narzekać na fabularną płytkość, ale jednak widowiskowość robi swoje. Szczególnie one-shoty, przyprawiające o zawroty głowy - trwają kolejno około 15 i 20 min. W ich trakcie dzieje się dosłownie wszystko i ogląda się to ze skraju kanapy.

  • Rok produkcji: 2022
  • Czas trwania: 132 minuty
  • Reżyseria: Jung Byung-gil
  • Obsada: Joo Won, Lee Sung-jae, Jeong So-ri
  • Nasza ocena: 7/10
  • Ocena IMDB: 5,1/10

A skoro już wspomnieliśmy o ujęciach stylizowanych na jedno długie ujęcie... cały "Carter" tak wygląda. Oglądając ten koreański film akcji, można dostać zadyszki, bo kamera biegnie, lata za głównym bohaterem, gdy przebija się przez kolejne tabuny wrogów. Jest to oczywiście efekciarskie, ale podsycone taką przesadą, że aż efektywne. To kino oddychające ekscesem i napędzane czystą adrenaliną. Zbieranie szczęk z podłogi gwarantowane.

Dzień matki

  • Rok produkcji: 2023
  • Czas trwania: 94 minuty
  • Reżyseria: Mateusz Rakowicz
  • Obsada: Agnieszka Grochowska, Adrian Delikta, Dariusz Chojnacki
  • Nasza ocena: 7/10
  • Ocena IMDB: 5,3/10

Cóż to jest za duma, że w tym zestawieniu z czystym sumieniem można umieścić polski film akcji. Tym bardziej że mówimy o projekcie z gatunku tych, które zazwyczaj się w naszym kraju nie udają. Zwykle gdy rodzimi twórcy sięgają po amerykańskie wzorce gatunkowe, chce się wydłubać sobie oczy. Tym razem jest inaczej, bo Mateusz Rakowicz serwuje nam ostrą jazdę bez trzymanki, a Agnieszka Grochowska spokojnie może w szranki stawać nie tylko z Charlize Theron, ale też ejtisowymi herosami wielkiego ekranu.

Przychodzi po nas noc

  • Rok produkcji: 2018
  • Czas trwania: 121 minut
  • Reżyseria: Timo Tjahjanto
  • Obsada: Iko Uwais, Joe Taslim, Julie Estelle
  • Nasza ocena: 7/10
  • Ocena IMDB: 7,0/10

Netflix ma swoje "The Raid". W końcu na liście płac "Przychodzi po nas noc" pojawiają się nazwiska znane z napisów filmu Garetha Evansa. Mamy więc do czynienia jazdą po bandzie, w której liczy się tylko, żeby było szybko i widowiskowo. Jedna scena akcji jest więc bardziej odjechana od poprzedniej. Tak się ta napędzana przesadą narracja toczy. Jeśli o jakiejś produkcji można powiedzieć, że kopie tyłki, to będzie właśnie ta.

Rebel Ridge

  • Rok produkcji: 2024
  • Czas trwania: 131 minut
  • Reżyseria: Jeremy Saulnier
  • Obsada: Aaron Pierre, AnnaSophia Robb, Don Johnson
  • Nasza ocena: 8/10
  • Ocena IMDB: 6,6/10

A teraz coś na ochłodę. Bo, choć opis fabuły przywodzi na myśl "Reachera", "Rebel Ridge" nie jest typowym akcyjniakiem. Opowiada historię byłego marine, który przybywa do małego miasteczka, aby wpłacić kaucję za swojego kuzyna. Na miejscu natyka się jednak na skorumpowanych stróżów prawa, rzucających mu wyzwanie. I pewnie miło by było, gdyby skopał im tyłki. Za kamerą stanął jednak Jeremy Saulnier specjalizujący się w gatunkowej dekonstrukcji. Dlatego jego bohater nie jest człowiekiem czynu. W wojsku zajmował się deeskalacją konfliktu i teraz też za wszelką cenę próbuje uniknąć walki. A jednak od ekranu nie sposób się oderwać.

Błędny cień

  • Rok produkcji: 2024
  • Czas trwania: 147 minut
  • Reżyseria: Timo Tjahjanto
  • Obsada: Aurora Ribero, Hana Malasan, Hana Malasan
  • Nasza ocena: 8/10
  • Ocena IMDB: 5,8/10

Bardzo prawdopodobne, że to najbrutalniejszy film na Netfliksie. A przy okazji kolejna perła z Indonezji na platformie. Tym razem dostajemy opowieść o młodej zabójczyni, która rzuca wyzwanie swojemu mentorowi. Zamierza bowiem uratować pewnego chłopca przed potężnym syndykatem. Z tego właśnie względu zniszczy każdego, kto stanie jej na drodze. Jak? Twardymi pięściami, jeszcze twardszymi stopami i wszystkim, co wpadnie jej w ręce. Dzięki temu dostajemy niemal 2,5 godziny czystej akcji. To potężny zastrzyk adrenaliny.

Wojownicy przyszłości

  • Rok produkcji: 2022
  • Czas trwania: 101 minut
  • Reżyseria: Ng Yuen-fai
  • Obsada: Louis Koo, Sean Lau, Carina Lau
  • Nasza ocena: 6/10
  • Ocena IMDB: 5,6/10

"Żołnierze kosmosu", "Obcy" i "Szybcy i wściekli" - podczas seansu "Wojowników przyszłości" można odnieść wrażenie, że ogląda się kilka filmów naraz. Ba, sam punkt wyjścia mógłby służyć za całe fabuły paru niezłych akcyjniaków. Dla twórców jest to jednak tylko odskocznia, bo oni zamierzają nas wrzucić w sam wir atrakcji. Historia pędzi więc na złamanie karku, a na ekranie rządzi przemoc - strzelaniny, wybuchy, pościgi. W to mi graj!

The Old Guard

  • Rok produkcji: 2020
  • Czas trwania: 125 minut
  • Reżyseria: Gina Prince-Bythewood
  • Obsada: Charlize Theron, KiKi Layne, Matthias Schoenaerts
  • Nasza ocena: 5/10
  • Ocena IMDB: 6,6/10

Charlize Theron od dawna jest największą heroiną kina akcji. "The Old Guard" stanowi jeden z czołowych na to dowodów. Wciela się tu w przywódczynię nieśmiertelnych najemników, którzy zaraz wpadną w tarapaty. Wysmakowana choreografia scen walk i całe mnóstwo sensacyjnych atrakcji - tego należy się spodziewać, siadając do seansu.

  • Rok produkcji: 2023
  • Czas trwania: 93 minuty
  • Reżyseria: Lee Chung-hyun
  • Obsada: Jeon Jong-seo, Kim Ji-hoon, Park Yu-rim
  • Nasza ocena: 6/10
  • Ocena IMDB: 6,6/10

Tytuł "Balerina" z czymś wam się kojarzy? No ba! W końcu ma być taki spin-off "Johna Wicka" z Aną de Armas w roli głównej. Dostępny na Netfliksie film to jednak nie jest on. Ta "Balerina" to produkcja koreańska. Fabuła jest w niej pretekstowa. To po prostu napędzane adrenaliną kino zemsty, w którym była ochroniarka postanawia spełnić życzenie swojej zabitej przyjaciółki - odpłacić oprawcom pięknym za nadobne. Film potrafi jednak nieźle skopać tyłki wysmakowaną choreografią walk i nieprzeciętną realizacją scen akcji. Na weekendowy seans będzie jak znalazł.

Pięść zemsty

  • Rok produkcji: 2022
  • Czas trwania: 95 minut
  • Reżyseria: Roel Reine
  • Obsada: Iko Uwais, Lewis Tan, Lawrence Kao
  • Nasza ocena: 4/10
  • Ocena IMDB: 4,5/10
REKLAMA

Chociaż fabuła "Pięści zemsty" jest zbyt zagmatwana, żeby ją tu przytaczać, nie bójcie się: nie ma szans, abyście się w niej pogubili. To pełnometrażowy epilog serialu "Wu Assassins", ale - znowu - spokojnie: nie trzeba go znać, aby się w tym wszystkim połapać. Łatwo się bowiem domyśleć, o co chodzi, bo twórcy nie udają, że kierują nimi jakieś wyszukane ambicje. Podkreślmy: nie mamy do czynienia z dobrym filmem. Czemu więc znalazł się w tym zestawieniu? Ano jeśli lata młodzieńcze spędziliście w wypożyczalniach VHS, ubawicie się, jak prosięta.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-10T10:34:11+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T18:29:54+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T15:31:56+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T15:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T13:56:05+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T17:00:01+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T14:35:29+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T11:56:13+02:00
Aktualizacja: 2025-09-07T09:04:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-07T08:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-06T10:01:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA