Alita: Battle Angel

Tylko do końca miesiąca będziemy mogli obejrzeć na HBO GO klasyczne przygody agenta 007. Z platformy usunięta zostanie spora paczka filmów z jego udziałem, ale to nie jedyne pozycje, na które warto zwrócić uwagę.

Japońskie science fiction od czasu „Akiry” cieszy się olbrzymią popularnością na całym świecie. Jedna z tego typu opowieści zainteresowała samego Jamesa Camerona, który postanowił przenieść ją na duży ekran. Ostatecznie stało się to w 2019 roku, a „Alita: Battle Angel” jest od dzisiaj dostępna też na HBO GO.

W ten chłodny i nieprzyjazny czas z pomocą przychodzą pełne emocji filmy. Przed nami premiera nowego (ostatniego?) „Terminatora”, nadchodzą także sequele „Lśnienia” oraz „Krainy lodu”, biografia znanego polskiego rapera, dokument z Arethą Franklin sprzed ponad 40 lat i nowy film Riana Johnsona. Nie zapominajmy też o najważniejszej premierze kwartału, czyli „Irlandczyku" od Martina Scorsese. Jest w czym wybierać.

Być może nie wszystkich jeszcze opuścił miłosny nastrój lub wręcz przeciwnie, macie ochotę odpocząć już od wszystkiego, co kojarzy wam się z walentynkami. Jakkolwiek by nie było, mamy dla was mnóstwo propozycji na to, co warto obejrzeć w ten weekend.

James Cameron to jeden z najbardziej uwielbianych i jednocześnie wyszydzanych współczesnych reżyserów. Jego najnowsze dziecko „Alita: Battle Angel” również wywoła bardzo skrajne reakcje. Dlaczego?

Za nami finał Super Bowl 2019. To oznacza, że przeróżne firmy wydały miliony dolarów na to, aby na słynnym amerykańskim wydarzeniu zaprezentować swoje spoty. Przyjrzyjmy się tym najciekawszym.

Wiele wskazuje na to, że w lutym czeka nas odwilż, ale na szczęście nie w kinach i telewizji. W tle oscarowej gorączki przyjdzie nam obejrzeć zarówno znakomite dramaty, filmy rozrywkowe (w tym i polskie) oraz animacje (w tym japońskie).

Łapka w górę ci, którzy podobnie jak ja nie znoszą zimy i najchętniej zapadliby na czas jej trwania w długi sen. Ewentualnie spędzili zimę w innej rzeczywistości. Wygodny fotel w ciepłej sali kinowej wydaje mi się całkiem ciekawą alternatywą. Tym bardziej, że nadchodząca zima szykuje dla nas nie tylko wielkie widowiska warte uwagi, ale też całą masę interesujących polskich filmów.

Hollywood na nowo zmierzy się z mangą. Widziałem już fragmenty nadchodzącego filmu „Alita: Battle Angel”, którego jednym ze scenarzystów jest sam James Cameron. To, co zobaczyłem, zaostrzyło mi apetyt na premierę produkcji, ale już teraz wiem, że fani pierwowzoru będą rozczarowani.

James Cameron zrobił przerwę od kręcenia sequeli Avatara i wraz z Robertem Rodriguezem przygotował kinową adaptację słynnego komiksu. Czy w świecie zdominowanym przez superbohaterskie filmy Marvela znajdzie się miejsce na Alitę? Umiejscowiony w cyberpunkowej rzeczywistości zwiastun filmu Alita: Battle Angel pokazuje, że jest na to szansa.