Angelina Jolie

„Handmaid’s Tale” przewodzi zwycięskiemu pochodowi Hulu i Netfliksa podczas rozdania telewizyjnych Oscarów.

Czy rzeczywiście kobiety zawsze i wszędzie są „cenione” mniej od mężczyzn? Ostatnio aktorka Robin Wright poruszyła ponownie ten temat w odniesieniu do swojej gaży za serial „House of Cards”, która była wyraźnie mniejsza niż jej ekranowego partnera, czyli Kevina Spacey’ego. Korzystając z okazji, postanowiłem bliżej się przyjrzeć zagadnieniu.

Po obejrzeniu nowego filmu Angeliny Jolie-Pitt (ta napisała scenariusz i zajęła się reżyserią) można mieć wrażenie, że to doskonała historia, która powinna znaleźć swoje miejsce w teatrze. Jeśli chodzi natomiast o samą produkcję „Nad morzem”, którą od kilku dni można zobaczyć na polskich ekranach, można być pewnym, że znajdzie ona wielu swoich przeciwników, bo większość widzów wyjdzie z sali kinowej przekonanych, że w samej fabule tak naprawdę nic się nie dzieje.

Ostatni raz Angelinę Jolie i Brada Pitta w jednym filmie widzieliśmy dziesięć lat temu. Była to produkcja nakręcona przez Douga Limana o tytule „Mr. & Mrs. Smith”. W tym roku przyjdzie nam ponownie zobaczyć ich razem na ekranie. Jolie i Pitt znani w mediach pod pseudonimem Brangelina zagrają razem w dramacie „By the Sea”.

„Czarownica” (ang. „Maleficent”), disneyowska produkcja, która rozpoczęła bum na filmy live-action, podejmujące tematykę znaną z animacji takich jak „Kopciuszek” czy „Śpiąca królewna”, doczeka się sequelu. Po sukcesie pierwszej części The Walt Disney Studios zamierza stworzyć kontynuację, w której najprawdopodobniej zagra Angelina Jolie.

Na film „Niezłomny” warto wybrać się do kina z kilku powodów. Po pierwsze, hollywoodzka produkcja opowiada niesamowitą, ale autentyczną historię wojennego weterana Louisa Zamperiniego. Po drugie, to świetna okazja aby samemu ocenić reżyserski kunszt Angeliny Jolie. Po trzecie w końcu – produkcja może być impulsem, aby zainteresować się FENOMENALNĄ książką. Niestety, sam film mocno przy niej blednie.

„Śpiącą Królewnę”, baśń, której autorstwo przypisywane jest zarówno braciom Grimm jak i Charlesowi Perrault’owi, zna każdy. Historia o tej pięknej dziewczynie, na którą rzucono klątwę, gdy była jeszcze niemowlęciem, przedstawiana jest na różne sposoby. W każdej opowieści dodajemy jakiś, wydawałoby się, nieznaczący fakt, który zmienia nieco losy naszych głównych bohaterów. Dwie rzeczy są jednak pewne. Po pierwsze, na Aurorę zły czar rzuciła równie zła wróżka, a po drugie właściwie nie wiadomo, dlaczego to zrobiła. Tak jest i już. 

Ostatnio w sieci pojawił się pierwszy trailer do disney’owskiej produkcji „Maleficent” z Angeliną Jolie w roli głównej. Kilka dni wcześniej opublikowano także demoniczny plakat, który zobaczyć możecie poniżej. Pełna nadziei na coś mrocznego i niesamowitego obejrzałam niespełna półtorej minuty zajawki na YouTube. Jakie są moje wrażenia?

„Tomb Raider: Kolebka życia” to kontynuacja ekranizacji kultowej gry z Angeliną Jolie w roli głównej. Film oferuje więcej akcji, lepsze odwzorowanie gry i ciekawsze sceny walki, ale czy to wystarczy, by przewyższyć pierwszą część? Sprawdzamy, czy sequel jest warty obejrzenia.