black sabbath

Rozrywka Spidersweb
Muzyka
11.03.2010 15.38

Black Sabbath - The Dio Years

I rzeczywiście – albumów wydanych z Ronnie’m nie można postawić w jednym rzędzie obok twórczości grupy z lat 70. Nie znaczy to, że wyjątkowo ciężkie w brzmieniu i wymowie Heaven & Hell, Mob Rules oraz późniejszy Dehumanizer są w jakimkolwiek stopniu nieudane. Po dziś dzień trwa zresztą spór fanów o najlepszego frontmana Black Sabbath i jakby nie było, Dio potrafi lepiej operować głosem i, najzwyczajniej, technicznie stoi wyżej od Osbourne’a. Zespół za obu wokalistów odnosił sukcesy nieporównywalnie większe niż w czasach, gdy za mikrofonem stawał Tony Martin, czy Glenn Hughes (zaskakująco dobrze sprzedała się za to nagrana z wokalistą Deep Purple – Ianem Gillanem Born Again). Wydawnictwo Warner Music niedawno postanowiło przypomnieć nam romans Black Sabbath z małym Włochem o niesamowicie mocnym głosie. Na sklepowych półkach wylądowała bowiem kompilacja „The Dio Years” zawierająca najlepsze, zremasterowane kompozycje z wszystkich trzech płyt studyjnych, z których udało się wykroić 13 najbardziej uznanych (przynajmniej teoretycznie, o czym zaraz) kawałków.
2