Och, hej Marek! Grupa fanów spolszczyła kultowy „The Room”, mamy demo dubbingu
— Pamiętam, że sporo problemów sprawiła mi słynna kwestia „Anyway, how’s your sexlife?”. Nie mogłem wydobyć z tekstu tej dziwnej nonszalancji, z którą wygłasza ją Tommy. W końcu wygrała wersja „A jak tam twoje sex-życie?”, która jest w naszej odsłonie chyba jeszcze bardziej absurdalna — mówi Krzysztof Petkowicz, pomysłodawca polskiego dubbingu „The Room” i odtwórca roli Tommy’go Wiseau.
Tommy Wiseau już nie jest Polakiem. Przynajmniej na Wikipedii
Tommy Wiseau zasłynął w Hollywood właściwie wyłącznie swoim fabularnym filmem „The Room”, który został uznany przez wielu ekspertów za najgorszy w historii amerykańskiego kina. Drewniane dialogi, fatalna gra aktorska, nieprofesjonalne zdjęcia i niezwykle dziwaczna fabuła sprawiły, że produkcja z czasem zaczęła cieszyć się popularnością wśród fascynatów dzieł „tak złych, że aż dobrych”. Kultowy status „The Room” został w ostatnich latach potwierdzony oscarową produkcją „Disaster Artist”, w której bracia Franco odtworzyli proces powstawania filmu.
„Dunkierka” znika z Netfliksa, a „Criminal” i „Rozczarowani” to największe hity na ten tydzień
Netflix może się pochwalić w najbliższych dniach piętnastoma nowościami, w tym 2. sezonem animacji „Rozczarowani” oraz czterema częściami antologii „Criminal”. Co dokładnie pojawi się, a co zniknie z biblioteki platformy?
„Disaster Artist” właśnie wjechał na HBO GO. Obraz opowiada o produkcji najgorszego filmu w historii kina
Nie da się ukryć, że niedziele bywają ciężkie. Jeśli i wy po intensywnym tygodniu szukacie odrobiny relaksu na kanapie, warto sprawdzić HBO GO, gdzie właśnie pojawiła się produkcja „Disaster Artist”.
Mam wielką słabość do kiepskich filmów. Gdy inni kwitują je ostrym słowem i wychodzą z kina, bądź zmieniają kanał, ja oglądam do końca. Często karmię się słabymi dialogami, tanimi efektami specjalnymi i niedociągnięciami produkcyjnymi. Uwielbiam odnajdywać dziury w fabule i niespójności.