Faceci w czerni

Biblioteka platformy Netflix zachęca potencjalnych użytkowników w równym stopniu oryginalnymi tytułami, jak i filmami pokazywanymi na czasowej licencji. W najbliższym miesiącu z biblioteki serwisu zniknie aż 60 tego typu produkcji. Wśród nich znajdziemy premierowy film Tarantino, słynną produkcję Scorsese i dokument o zespole Metallica.

„Faceci w czerni” to jedna z tych marek, w których powrotu nie oczekiwaliśmy, ale i tak go dostaliśmy. Od dzisiaj „Men in Black: International” w HBO GO i na kanale HBO.

Najkrótszy miesiąc roku może obfitować w najwięcej wrażeń. Zwłaszcza, jeśli spędzimy go w towarzystwie filmów i seriali, proponowanych przez platformę streamingową – HBO GO. Serwis właśnie zapowiedział listę premier najbliższych 29 dni.

Na platformę Netflix wpadło dziś ponad 20 nowych filmów. Podpowiadamy, które warto obejrzeć.

Okres urlopów dla wielu z nas właśnie dobiega końca. Ostatni tydzień sierpnia na Netfliksie przyniesie jednak wystarczająco dużo ciekawych premier, żeby oderwać użytkowników serwisu od ponurych myśli. Co dokładnie pojawi się, a co zniknie z serwisu?

Pierwsze półrocze 2019 zapowiadało się naprawdę znakomicie, a tymczasem najbardziej przeze mnie wyczekiwanie blockbustery jak na razie okazały się wielkim rozczarowaniem. Tak źle nie było już od lat.

Słabe i rozczarowujące wyniki finansowe sequeli popularnych filmów - jak „Faceci w czerni”, nowa „Godzilla” i „X-Men” - każą się poważnie zastanowić, czy instytucja sequeli nie zaczyna być zagrożona.

Czerwiec oferuje piękną pogodę za oknem, dlatego w weekend warto poprzebywać na ciepłym słońcu. Gdyby jednak było nam za gorąco, oferta kinowa, telewizyjna i platform streamingowych skutecznie zmrozi nam krew w żyłach.

Chris Hemsworth i Tessa Thompson po raz kolejny stają ramię w ramię w jednym filmie. Tym razem jednak efekt jest poniżej oczekiwań. „Men in Black: International” to spin-off, którego nikt nie potrzebował.

Pojawiły się już pierwsze recenzje nowej odsłony „Men in Black” i są one najgorsze w historii serii. Czy wysyp rebootów i remake’ów jest nam jeszcze potrzebny?

Czerwiec to na dobrą sprawę początek filmowego lata, stąd więc na małych i dużych ekranach królować będą przede wszystkim horrory i wielkie blockbustery. Te zapowiadają się najciekawiej.

Faceci w czerni wracają do gry. Do sieci trafił właśnie zwiastun „Men in Black: International”. To spin-off i soft-reboot serii w jednym, w którym zagrają gwiazdy „Thor: Ragnarok”.

W kinach bezsprzecznie królują superbohaterowie. Jeszcze nie przebrzmiało do końca echo po "Avenges: Wojna bez granic", lada moment czeka nas premiera filmu "Ant-Man i Osa", oba ze stajni Marvela. A na koniec roku DC przedstawi swój kolejny solowy projekt – Aquamana. Ale warto zatrzymać się na moment i przypomnieć sobie, że nie tylko te studia produkują oddziałujące na masowego widza filmy. Oto najlepsze adaptacje komiksów, które nie są ani Marvela, ani DC.

Moda na spin-offy ma się lepiej niż kiedykolwiek. Teraz nowego filmu z uniwersum doczekają się Faceci w czerni. Do obsady niezatytułowanego filmu dołączyło kilka nowych twarzy.

W rzeczywistości czasu nie da się (przynajmniej na razie) cofnąć. Co innego w świecie fikcyjnym, w którym twórcy filmów i seriali lubią wysyłać swoich bohaterów do lat pacholęcych.

Seria filmów o kosmitach ukrywających się na Ziemi i strzegących ich facetach w czerni doczeka się kolejnej odsłony. Wiemy, kiedy dokładnie do kin trafi spin-off Men in Black. Nie chodzi o crossover z serią Jump Street.

Temat inwazji obcych na naszą planetę porusza ludzką wyobraźnię od kiedy tylko zaczęliśmy myśleć o kosmosie i czytać powieści oraz oglądać filmy science-fiction. Wizje kontaktu z UFO istnieją w popkulturze od dekad. Z okazji premiery filmu "Nowy początek" przyglądam się najlepszym moim zdaniem filmom o inwazji obcych na Ziemię.