Wygląda na to, że filmowy Deadpool może mieć tylko jedną twarz, Ryana Reynoldsa
Chociaż może to się wydać dziwne, to właściwie nie wiemy do tej pory, kto zagra Deadpoola. W nieoficjalnym materiale, który wyciekł do Sieci, to Ryan Reynolds podkłada głos temu protagoniście, więc oczywistym było, że aktor jest na świeczniku. Prawda jest jednak taka, że w żadnej informacji o filmie nie występuje oficjalne oświadczenie na ten temat. Sam dałem się zwieść ogólnej euforii i uważałem za oczywiste, że nie ma innego Deadpoola poza Reynoldsem. Najwyraźniej Rob Liefeld ma podobne zdanie.
A jednak! Deadpool pojawi się w kinach już za dwa lata!
Postarajmy się po raz kolejny zapomnieć o „X-Men Origins: Wolverina” z 2009 roku, załóżmy, że ten film nigdy nie miał miejsca. Lepiej? To teraz możemy się już cieszyć, że „Deadpool” z Ryanem Reynoldsem w roli głównej, pojawi się w kinach 12 lutego w 2016 roku. Taką datę podaje Fox, więc tutaj nie ma mowy o jakimś żarcie, to wszystko dzieje się naprawdę.
Jeżeli należycie do grupy osób, które uważają, że Deadpoolowi – (anty)bohaterowi Marvela – należy się film solo, to nie jesteście sami. Obrazów z „X-Men Origins: Wolverine” staramy się zapomnieć, udajemy, że Ryan Reynolds w roli Wade Wilsona (aka Deadpool) w ogóle nie istniał i czekamy, czekamy aż jeden z najbardziej pokręconych postaci Marvela dostane własny film. Tylko, że w jakiejś części… to się już wydarzyło. Do Sieci wyciekły zdjęcia testowe filmu, świat nerdów zadrżał w posadach.