Sekretne życie zwierzaków domowych

Netflix usunie od 1 października ponad 50 produkcji udostępnianych na licencji. Szczególnie przygnębieni mogą być fani horrorów i dzieci, bo do usunięcia przeznaczono dużo klasyki kina grozy oraz filmów animowanych. Chodzi o takie hity jak "Halloween", "Sekretne życie zwierzaków domowych 2" czy "Gra".

Studio Illumination, odpowiedzialne do tej pory przede wszystkim za filmy o Minionkach, tym razem postawiło na sequel innej produkcji, „Sekretnego życia zwierzaków domowych”. Jak poradziła sobie 2. część? Zaskakująco dobrze, choć jak na familijną animację to film niezwykle specyficzny.

Słabe i rozczarowujące wyniki finansowe sequeli popularnych filmów - jak „Faceci w czerni”, nowa „Godzilla” i „X-Men” - każą się poważnie zastanowić, czy instytucja sequeli nie zaczyna być zagrożona.

Dzień Dziecka to moment niezwykle istotny dla wszystkich najmłodszych widzów. To właśnie wtedy do kin wchodzą najbardziej wyczekiwane produkcje dla dzieci, a wielkie sieci organizują rozmaite konkursy i promocje. Jakie filmy będzie można obejrzeć w pierwszy czerwcowy weekend z okazji tego święta?

Czerwiec to na dobrą sprawę początek filmowego lata, stąd więc na małych i dużych ekranach królować będą przede wszystkim horrory i wielkie blockbustery. Te zapowiadają się najciekawiej.

Od premier „Avengers: Koniec gry” i 8. sezonu „Gry o tron” minęło już trochę czasu, więc konkurenci Disneya i HBO wybudzają się z drzemki. Świadczy o tym choćby liczba zwiastunów, które zostały opublikowane w ciągu zaledwie kilku godzin. Nowymi serialami pochwaliła się stacja CW, otrzymaliśmy też pierwszy wgląd w sequele „Olimpu w ogniu” i „Sekretnego życia zwierzaków domowych”.

I kolejne zmiany na Netfliksie. Na szczęście nie aż tak obszerne, jak to potrafiło bywać. Jednak zniknięcie części z tych tytułów może zaboleć. Co warto nadrobić?

Shrek był największym animowanym fenomenem na początku XXI wieku. Seria została jednak dobita przez coraz słabsze sequele i spin-offy. O powrocie Shreka mówi się od dłuższego czasu. Okazuje się, że za sterami rebootu stanie jeden z twórców filmów o Minionkach.

Któż z nas nie kocha zwierząt? Uwielbiamy je w prawdziwym życiu, ubóstwiamy jako bohaterów internetu oraz wszelkiej maści zdjęć i memów. Towarzyszą nam od zawsze. Trudno się więc dziwić, że nie brakuje też filmów z pupilami.

Najnowsza produkcja od studia odpowiedzialnego za Minionki nie ma może w sobie tyle mądrości i finezji co dzieła Pixara, ale daje naprawdę masę dobrej zabawy.