Zaczęło się. Serial "Tajna inwazja" Marvela ma fragment wygenerowany w całości przez sztuczną inteligencję
„Tajna inwazja” to najnowszy serial wchodzący w skład MCU, czyli Kinowego Uniwersum Marvela. Produkcja z Samuelem L. Jacksonem nie cieszy się zbyt ciepłym odbiorem, jednak dyskusja o jakości tytułu została właśnie zepchnięta na dalszy plan – okazało się bowiem, że mamy do czynienia z serialem, którego czołówka jest w całości wygenerowana przesz sztuczną inteligencję.
Paul McCartney pracuje nad ostatnim kawałkiem The Beatles. Usłyszymy na nim Johna Lennona
Paul McCartney, jeden z członków zespołu The Beatles, zdradził, że pracuje nad nowym kawałkiem, który nazwał ostatnim utworem Beatlesów. Na nowej piosence ma wybrzmieć głos nieżyjącego od 43 lat Johna Lennona, a do jego wydobycia McCartney wykorzystał sztuczną inteligencję.
Chat GPT napisał odcinek "Czarnego lustra". Na pierwszy rzut oka scenariusz był okej
Chat GPT oraz „Black Mirror” łączą dwie rzeczy: sztuczna inteligencja oraz nowe technologie. I aż się prosiło o to, by sprawdzić, czy oprogramowanie jest w stanie stworzyć unikalny odcinek serialu. Charlie Brooker, twórca produkcji, postanowił zatem napisać epizod „Czarnego lustra” przy pomocy Chatu GPT i wysnuł konkluzję na temat tej wyjątkowej kolaboracji.
Ice Cube grozi pozwem za wykorzystanie jego głosu poprzez technologię AI
Sztuczna inteligencja, która coraz odważniej wkracza w naszą rzeczywistość, wzbudza w ludziach mieszane uczucia. Często jest to ciekawość i zachwyt, a czasem strach i oburzenie. Z tym ostatnim wyraźnie utożsamia się Ice Cube, który zapytany o kawałek Drake’a i The Weeknd wygenerowany przez AI, gwałtownie zareagował. „Nie chcę słuchać tych bzdur” – skomentował raper.
Śmierć to nie koniec. Studia filmowe chcą przejąć prawa do głosów aktorów
SAG-AFTRA – amerykański związek zawodowy aktorów – ujawnił, że niektóre studia filmowe próbowały przejąć prawa własności do głosów aktorek i aktorów. To nowa praktyka w Hollywood, a najpewniej również przyszłość branży.
AI aranżuje feat Drake’a z The Weeknd i godzi Tedego z Peją. Czy to zabawa, czy szansa na nowe brzmienia?
Ostatnie tygodnie to istny zalew kawałków wygenerowanych przez sztuczną inteligencję: od numerów stworzonych od podstaw aż po covery znanych piosenek, które zdają się być śpiewane przez innych popularnych artystów. Zabawa? Tylko pozornie. Niektórzy przekonują, że branża naprawdę ma się czego obawiać.