Paul McCartney pracuje nad ostatnim kawałkiem The Beatles. Usłyszymy na nim Johna Lennona
Paul McCartney, jeden z członków zespołu The Beatles, zdradził, że pracuje nad nowym kawałkiem, który nazwał ostatnim utworem Beatlesów. Na nowej piosence ma wybrzmieć głos nieżyjącego od 43 lat Johna Lennona, a do jego wydobycia McCartney wykorzystał sztuczną inteligencję.
Serca fanów kultowego zespołu The Beatles z pewnością zabiją szybciej, bo dzięki rozwojowi technologii dzieje się rzecz niezwykła. Ostatnim razem Johna Lennona można było usłyszeć na jego solowej płycie, nagranej wraz z żoną Yoko Ono, "Double Fantasy", wydanej w 17 listopada 1974 roku, na zaledwie trzy tygodnie przed jego tragiczną śmiercią. Jeszcze w tym roku głos jednego z członków kultowego zespołu The Beatles będzie można usłyszeć ponownie w ostatnim utworze grupy, który Paul McCartney stworzył, wykorzystując sztuczną inteligencję.
Czytaj także:
Paul McCartney stworzy ostatni kawałek zespołu The Beatles. Na nagraniu pojawi się głos Johna Lennona
W wywiadzie dla BBC Paul McCartney wspomniał, że w ostatniej piosence Beatlesów fani będą mogli usłyszeć głos Johna Lennona. Artysta nie zdradził, w jakim kawałku, jednak wszystko wskazuje na to, że będzie to utwór "Now and Then" z 1978 roku, nagrany przez Lennona na krótko przed śmiercią. Tytuł ten znajdował się na kasecie zatytułowanej "Dla Paula", którą McCartney otrzymał rok wcześniej od Yoko Ono. Głos muzyka został wydobyty przy pomocy sztucznej inteligencji ze starego demo artysty.
Paul McCartney dodał, że jest podekscytowany możliwościami, jakie daje sztuczna inteligencja, a jednocześnie przerażają go skutki, do jakich prowadzi nowa technologia:
To trochę przerażające, ale ekscytujące, ponieważ to przyszłość. Po prostu musimy zobaczyć, dokąd to prowadzi
- podsumował McCartney.
Zdjęcie główne: kadr z teledysku "Help"