Tekst Stanisława Lema został zekranizowany w technologii, którą pisarz przewidział
O tym, jak wiele współczesnych wynalazków dekady temu przepowiedział Stanisław Lem, napisano już wiele. Wybitny polski autor, filozof i futurolog sformułował między innymi koncepcję technologii VR, w której to niedawno zrealizowano adaptację jednego z jego opowiadań. A jednak czas kina w wirtualnej rzeczywistości wciąż jeszcze nie nadszedł – i raczej nie zbliża się do nas wielkimi krokami.
Player One Stevena Spielberga to dająca wielką frajdę popkulturowa karuzela, którą z łatwością zachwyci się niejeden pasjonat filmów, muzyki i gier wideo. Nie sposób podczas jednego seansu wyłapać wszystkie tzw. easter eggs, czyli mniej bądź bardziej ukryte w filmie nawiązania, cytaty i postaci znane z kultowych wytworów masowej rozrywki XX i XXI wieku.
Gwiezdne wojny trafią do wirtualnej rzeczywistości. Fani będą mogli łatwo przenieść się na plan The Last Jedi
Disney to kolejna firma, która wykorzystuje wirtualną rzeczywistość do promowania swoich blockbusterów. Na premierę kolejnego epizodu sagi Star Wars przygotowane zostaną aplikacje pokazujące The Last Jedi w VR. Przygotuje je firma, która znana jest przede wszystkim z produkcji… telefonów komórkowych.
Gogle wirtualnej rzeczywistości? Są! Szerokopasmowe połączenie z Internetem? Jest! Dwie minuty wolnego czasu? Na pokładzie! W takim razie wsiadamy do X-Winga w nowej reklamie „Star Wars: Rogue One”.