Kim są Mandalorianie i kogo zagra Pedro Pascal. Mamy mnóstwo nowych informacji i zdjęć z „The Mandalorian”

Tegoroczne Star Wars Celebration przyniosło kilka niezwykle ekscytujących zapowiedzi, które ucieszyły fanów marki na całym świecie. Najważniejszym wydarzeniem imprezy był oczywiście panel poświęcony Epizodowi IX, podczas którego pokazano teaser i ujawniono tytuł produkcji. Wideo od razu wywołało mnóstwo spekulacji i analiz, ale nie był to koniec nowych informacji związanych z „Gwiezdnymi wojnami”.

Do sieci trafił również pierwszy trailer nowej gry dla pojedynczego gracza „Star Wars Jedi: Fallen Order”. Jeszcze ważniejszym wydarzeniem było szerokie spotkanie z twórcami serialu „The Mandalorian”, który w listopadzie zadebiutuje na platformie Disney Plus. Produkcja opowie historię bezimiennego Mandalorianina, w którego wcieli się Pedro Pascal. Aktor znany z występów w „Grze o tron” zdradził na Star Wars Celebration, że jego bohater nie będzie krystalicznie czystą postacią. Wręcz przeciwnie, wzorem klasycznych filmów o samurajach i spaghetti westernów będziemy mieć do czynienia z moralnie niejednoznacznym protagonistą.

W Expanded Universe byli grupą wojowników zamieszkujących Mandalorę i postępujących według ustalonego kodu postępowania. Byli powszechnie uważani za dumnych i niezwykle niebezpiecznych przeciwników. Potrafili toczyć wojny nie tylko z Zakonem Jedi, ale też Imperium Sithów. Przywódcą Mandalorian był Mandalor wybierany spośród najlepszych wojowników i strategów. Słynnym przedstawicielem grupy w schyłkowym okresie Republiki był Jango Fett, który posłużył jako wzorzec genetyczny dla armii klonów. Wiele lat później jego syn (a właściwie kolejny klon) Boba Fett został wybrany na funkcję Mandalora.

Wielu fanów doceniało taki rozwój wątków związanych z tymi dwiema postaciami, ale Disney w nowym kanonie całkowicie zmienił ich powiązanie z Mandalorianami. A wszystko zaczęło się w trakcie prac nad serialem „The Clone Wars”, w którym zostało powiedziane, że Jango Fett nie był prawdziwym wojownikiem Mandalorian a zwykłym łowcą nagród. Charakterystyczną zbroję dla tej kultury miał zdobyć za pomocą kradzieży lub morderstwa. Za tą informacją stał sam George Lucas, a po zlikwidowaniu EU przez Disneya serial stał jednym z niewielu kanonicznych źródeł na ten temat. Inna sprawa, że te słowa w serialu wypowiedział członek frakcji Nowych Mandalorian, którzy próbowali porzucić agresywne zachowania przodków. Więc jego słowom nie do końca można ufać.

Skoro grany przez Pedro Pascala bohater jest łowcą nagród i mimo to uznaje się go za członka starożytnej grupy wojowników, to może podobnie będzie z Bobą i Jango? O ile oczywiście zostaną oni w jakikolwiek sposób wspomniani w serialu. Akcja produkcji będzie się toczyć około pięć lat po zakończeniu „Powrotu Jedi”, ale na ten moment nic nie wskazuje na to byśmy mieli spotkać w niej bohaterów znanych z którejś trylogii (z jednym wyjątkiem, czyli droidem IG-88). Twórcy z Jonem Favreau na czele zgodnie podkreślają, że „The Mandalorian” będzie się toczyć w części galaktyki odległej od tego, co mieliśmy okazję do tej pory zobaczyć.

Oprócz Pascala w produkcji pojawią się Gina Carano, Carl Weathers, Nick Nolte, Giancarlo Esposito, Emilly Swallow, Werner Herzog i Taika Waititi. Najwięcej dowiedzieliśmy się o postaciach granych przez Carano i Weathersa. Aktorka z „Deadpoola” zagra Carę Dune, byłą członkinie rebelianckiej grupy uderzeniowej. Kobieta ma problemy z życiem cywila i zostaje wplątana w działalność głównego bohatera. Z usług Mandalorianina przy okazji szczególnie niebezpiecznej misji skorzysta za to Greef Marda, przywódca gildii łowców nagród.

W pierwszym materiale widzimy Mandalorianina śledzącego jakiś sygnał dźwiękowy za pomocą niewielkiego urządzenia. Znajduje się na planecie pokrytej lodem, dlatego udaje się do wnętrza jednego z budynku. Drzwi się otwierają i widzimy niewielką kantynę, w której znajdują się bliżej niezidentyfikowani obcy. Reszta wideo pokazuje fragmenty rozmów z twórcami, grafiki koncepcyjne i ujęcia zza kulis produkcji.

Drugi film pokazuje rozmowę między głównym bohaterem i Greefem Mardą. Mężczyźni rozmawiają o zleceniu bardziej opłacalnym od całej reszty. Mandalorian przyjmuje umowę i zaczyna przemierzać ulice niewielkiego miasta (przypominającego nieco Mos Eisley). Po chwili wchodzi do strzeżonego pomieszczenia. W środku natrafia na grupę szturmowców, którymi dowodzi bohater grany przez Wernera Herzoga. Po krótkiej sprzeczce obie strony dochodzą do porozumienia, gdy okazuje się, że Imperium jest gotowe zapłacić Beskarem, czyli mandaloriańską stalą. Na koniec pokazana została także krótka przebitka innych ujęć z całego serialu.

Oba materiały pełne są odwołań od oryginalnej trylogii. Widzimy więc grafikę z Mandalorianinem jadącym na Dewbacku, pieczonego na rożnie przedstawiciela rasy kowakiańskich małpo-jaszczurek (jeden z nich był ulubioną maskotką Jabby) oraz maszynę sprawdzającą tożsamość wpuszczanej do środka osoby. Identyczna była podłączona również przed wejściem do pałacu Hutta. Potwierdzają się więc wcześniejsze informacje, że nowy serial Disneya będzie bliższy oryginalnej trylogii niż filmom Marvela.