Twórca Deadpoola nie widzi swojej postaci w MCU. W „Spider-Manie 3” może pojawić się inny bohater z filmów Sony
W najbliższych miesiącach dowiemy się więcej o nowym MCU już z postaciami należącymi wcześniej do Foxa. Trwają też spekulacje dotyczące obecności Venoma w kolejnym filmie poświęconym Spider-Manowi. Do sieci właśnie przeciekła nowa informacja na ten temat, a o obecności Deadpoola w MCU wypowiedział się jego twórca.
Wynik finansowy „Venoma” był prawdopodobnie jednym z największych zaskoczeń 2018 roku. Produkcja doczekała się bardzo przeciętnych ocen od recenzentów, ale zarobiła wystarczająco, by zwrócić się wytwórni Sony i to z niemałą nawiązką. Od razu pojawiły się więc plany dotyczące sequela filmu, w którym rolę głównego antagonisty miałby pełnić Cletus Kasady. Częścią filmowego uniwersum Sony będzie też „Morbius” z Jaredem Leto (niedawno pokazano zdjęcia i nagranie z planu tego dzieła).
Nie wyczerpuje to jednak ambicji firmy, która dzięki Spider-Manowi zobaczyła jak opłacalna może być współpraca z Marvel Studios. Prawa do filmowego wizerunku Petera Parkera wciąż należą do Sony, ale zostały one użyczone Disneyowi, żeby bohater mógł pojawić się w „Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów” i kolejnych produkcjach MCU. Spekuluje się, że podobny zabieg może zostać przeprowadzony z Tomem Hardym grającym Venoma.
Według najnowszych plotek Venom miałby pojawić się w 3. części „Spider-Mana”. Ale nie tylko o nim mówi się w tym kontekście.
Na Twitterze podpisanym nazwiskiem Rogera Wardella napisano właśnie, że Sony bardzo zależy na dodaniu Venoma do MCU. Tajemnicze konto jest używane przez anonimową osobę do zdradzania różnych informacji dotyczących filmów Marvel Studios. W trakcie ostatnich miesięcy podano za jego pomocą kilka informacji o planowanych produkcjach oraz spoilerów z „Avengers: Koniec gry”, które później znalazły potwierdzenie w faktach.
Połączenie Venoma w jakimkolwiek stopniu ze światem Petera Parkera byłoby bardzo opłacalne dla obu stron. Dziennikarz magazynu Forbes sugeruje nawet, że wcześniej całe uniwersum Człowieka-Pająka zostanie przedstawione już wcześniej, bo w „Venomie 2”. Dzięki temu Sony będzie cały czas podtrzymywać zainteresowanie uniwersum z Eddiem Brockiem, Morbiusem i Kravenem Łowcą, a przy tym wciąż zachowa główną opowieść o Spider-Manie w wygodnym otoczeniu Marvel Cinematic Universe.
Inaczej jest w przypadku Deadpoola i jest ku temu wiele różnych powodów. Kilka problemów wskazał Rob Liefeld, twórca najemnika.
W ostatnich kilku tygodniach wśród fanów Deadpoola pojawiła się zabawna teoria dotycząca tego, w jaki sposób Disney mógłby wprowadzić bohatera do MCU. Zasugerowali oni firmie, że wygadany najemnik mógłby idealnie wpasować się w rolę gracza Fortnite'a w „Avengers: Endgame” o nicku NoobMaster69. Sprawia on kłopoty i obraża podczas gry Thora, a później też Korga.
Rzecz w tym, że połączenie Deadpoola i Spider-Mana w jednym filmie (co jest od bardzo dawna marzeniem wielu fanów superbohaterskich komiksów) jest sprawą trudniejszą niż się to wydaje. Jak zostało już to powiedziane, licencja na Człowieka-Pająka została Disneyowi tylko użyczona. Z kolei Deadpool na ten moment pojawiał się tylko w filmach 20th Century Fox i to nawet nie w głównym nurcie produkcji o X-Menach. Jego pojawienie się w MCU zostało już oficjalnie obiecane, ale raczej na uboczu najważniejszych, bardziej przyjaznych całej rodzinie filmów Disneya. A pojawienie się w 3. części „Spider-Mana” wymagałoby też zgody Sony:
- Czytaj także: Wiemy, który film zamknie 3. fazę MCU. Dlaczego padło właśnie na „Spider-Man: Daleko od domu”?
