"Wataha" obok "Squid Game" i "Gomorry". Polski serial na liście najlepszych The Sunday Times

"Wataha" od samego początku była uznawana za jeden z najlepszych polskich serial w historii i była najpopularniejszą produkcją na HBO GO. Ma 3 sezony, a każdy kolejny trzyma wysoki poziom i porusza tematy, o których się mówi m.in. uchodźców, nazistów czy handlu ludźmi. Zupełnie mnie więc nie dziwi, że ten świetnie nakręcony, napisany i zagrany thriller został doceniony przez dziennikarzy The Sunday Times. Co jeszcze znalazło się na liście?

Informacją pochwaliła się Aleksandra Popławska, która zagrała w serialu jedną z głównych postaci - prokuratorkę Igę Dobosz. "Wataha" (tudzież "The Pack" lub "The Border" skoro jesteśmy tacy międzynarodowi) znalazła się na 15. miejscu listy 50. najlepszych seriali zagranicznych brytyjskiego tygodnika "The Sunday Times". Została doceniona za "piękne ujęcia", "zapierające dech role" i bycie "ponuro genialną".

Za co ja lubię "Watahę"? Za osadzenie akcji poza Warszawą w przepięknych oraz tajemniczych Bieszczadach. Za to, że śledzimy pracę straży granicznej, która wcześniej nie była praktycznie portretowana w serialach. W czasach obecnego kryzysu migracyjnego ich wysiłki zostały zauważone i docenione (choć nie przez wszystkich), ale produkcja już wcześniej pokazała, że to niebezpieczna i niezwykle ważna służba.

Za fabułę, która ma niezwykłe zwroty akcji, które są dodatkowo potęgowane ciągłym napięciem, a cała historia w kolejnych sezonach zazębia się i wydaje się przemyślana od samego początku. I wreszcie za kreacje aktorskie, szczególnie Leszka Lichoty, który wzbił się na wyżyny aktorstwa i potrafi świetnie grać, nawet jeśli pół twarzy zasłania mu broda.

Brytyjscy dziennikarze całkiem słusznie stwierdzili, że zagraniczne seriale przestały być niszowe (wydaje mi się, że my o tym już wiedzieliśmy od dawna). Jako przykład podają koreańskie "Hellbound", które w sumie obejrzano przez 43 miliony godzin w trzy dni. Zauważyli też, że "napisy są mile widziane", bo skłaniają nas do skupienia się na ekranie telewizora, a nie smartfona. No dobra, co w takim razie znalazło się w pierwszej dziesiątce? Lista wcale nie jest taka oczywista.

Na pierwszym miejscu znalazł się francuski kryminał, który opowiada o pracy paryskich policjantów i nie tylko. Opis nie zachęca, a liczba sezonów (8) przeraża. Siłą tej produkcji jest jednak realistyczne przedstawienie śledztw i procedur z różnych perspektyw. Z niewiadomych przyczyn serial współprodukowany przez Canal+ nie jest dostępny w polskiej wersji serwisu. Może dlatego nie jest szczególnie popularny w naszym kraju.

Serial "Wataha" możemy obejrzeć online na HBO GO.