YouTube zablokował foliarskie fejki telewizji wRealu24. Marcin Rola: to wina WHO
YouTube zablokował jeden z filmików dostępnych na kanale internetowej telewizji wRealu24. Wszystko przez „antycovidowe” treści popularyzowane przez stację, w której od dawna zamiast „pandemia” używa się słowa „plandemia”. Redaktor naczelny wRealu24 przekonuje, że to atak na wolność słowa, a receptą ma być ... „polski YouTube”.
Skrajnie prawicowa internetowa telewizja Marcina Roli wRealu24 budzi kontrowersje nie od dziś: to na jej antenie publicystom (oczywiście zapraszani są tylko ci „właściwi”, jak Rafał Ziemkiewicz, Witold Gadowski czy Wojciech Sumliński) zdarza się obrażać politycznych adwersarzy, wyzywać winne wszelkiemu złu na świecie „lewactwo” i promować postulaty Konfederacji (Krzysztof Bosak i Janusz Korwin-Mikke należą do najczęściej zapraszanych do wRealu24 polityków).
To tutaj debiutowała „koronasceptyczna” Edyta Górniak
Oprócz promocji skrajnie prawicowej wizji świata, na wRealu24 od miesięcy trwa akcja dezinformacyjna dotycząca pandemii (nazywanej na antenie „plandemią”) COVID-19: krytykowany jest tu nie tylko gospodarczy lockdown (co do którego zakresu jeszcze można by się sprzeczać), ale również podważana jest zasadność sanitarnych restrykcji, w tym noszenia maseczek.
W tym kontekście nie dziwi fakt, że to właśnie w rozmowie z Marcinem Rolą w funkcji publicystki zadebiutowała jakiś czas temu koronasceptyczna Edyta Górniak, a sama stacja odpowiada za współorganizację kilku „antycovidowych” marszów w Warszawie.
Marcin Rola chce stworzyć „polskiego YouTube'a”
Z racji tego, że co jakiś czas algorytmy YouTube'a wychwytują treści negujące pandemię i innego typu fake newsy, wRealu24 już kilka razy zaliczyła bana. To zmotywowało szefa stacji Marcina Rolę do podjęcia starań o nową platformę video, na której nie będzie „cenzury”, którą naczelny zarzuca władzom YouTube'a. O projekcie Rola przypomniał również dzisiaj, gdy okazało się, że serwis zablokował jeden z filmików na kanale wRealu24.
Jak poinformował na Twitterze Marcin Rola, YouTube zablokował film pod dosyć znamiennym (i zarazem bardzo charakterystycznym dla tej redakcji) tytułem: „PILNE! MEGA zamieszki ws. pandemii COVID-19, aborcji i rolnictwa! Telefony od widzów NA ŻYWO wR24!”. Jak widać, stacja wrzuciła do jednego worka marsz antycovidowców, Ogólnopolski Strajk Kobiet i protest rolników, a w filmie musiały pojawić się dezinformujące treści, skoro YouTube zdecydował się zablokować nagranie.
Zdaniem Marcina Roli to kolejny przejaw cenzury:
W Polsce jak widać nie ma żadnej wolności słowa! To fikcja! Najlepsze jest tłumaczenie: treści nie podobają się WHO. Czas na polski YouTube.
— pisze redaktor w emocjonalnym tweecie.
PILNE! YouTube zablokował Telewizję wRealu24 UWAGA za program, w którym to Polacy dzwonią do nas NA ŻYWO i wyrażają swoje opinie. W Polsce jak widać nie ma żadnej wolności słowa! To fikcja! Najlepsze jest tłumaczenie: treści nie podobają się WHO. Czas na polski YouTube.🇵🇱 pic.twitter.com/8qcUJu5c73
— Marcin Rola 🇵🇱 (@MarcinRola89) December 15, 2020
Jednak internauci szybko wytknęli szefowi wRealu24, że treści promowane przez stację faktycznie zasługiwały na reakcję serwisu:
"zasady nieprawdziwych informacji medycznych" - proszę nie udawać, że nie wiadomo o co chodzi.
Kwestionowanie i wyśmiewanie zasadności obostrzeń sanitarnych, szerzenie teorii spiskowych podważających zasadność takich działań w dobie pandemii jest niebezpieczne dla zdrowia Polaków— Michal (@Michal_316) December 15, 2020
Prywatna platforma blokuje treści niezgodne z regulaminem. To się nazywa wolny rynek.
— Adam Ziółkowski (@BurningTones) December 15, 2020
Pierwszy raz zgadzam się z YouTube.
Jest Pan współwinny temu co dzieje się w Polsce w temacie COVID , był Pan pierwszym który śmiał się z ilości zgonów, a maseczki nazywał kagańcami.
Bardzo dobrze się stało— Jan #BabiesLivesMatter (@Jan60217688) December 15, 2020
Co więcej, okazało się też, że z YT zniknął nie tylko feralny filmik, ale kanałowi czasowo wstrzymano również możliwość zamieszczania nowych treści:
Przez tydzień nie możemy zamieszczać filmów
— Krzysztof Lech Łuksza (@krz_luksza) December 15, 2020
A co na to Marcin Rola? Cóż, naczelnemu koronasceptykowi i antyszczepionkowcowi RP najwyraźniej puściły nerwy:
Wy lewactwo jesteście zwykłymi chuliganami społecznymi. Boli cię, że dziennikarze zadają trudne pytania i ujawniają fakty ws. tej pandemii. Jesteście obrzydliwi. Nigdy nawet nie śmiej do mnie napisać lewacki cenzorze!
— Marcin Rola 🇵🇱 (@MarcinRola89) December 15, 2020
Pewne tweety redaktora dziwnym trafem nagle zniknęły, ale od czego są print screeny:
A jeśli ktoś jeszcze nie wie, co to w ogóle za redakcja to w Realu24 i jakie treści promuje, to poniższy wpis niech posłuży jako przykład profilu przeciętnego widza tego dziwaczno-niepokojącego medium (no chyba, że to trolling level master, ale niestety nie wydaje mi się):
Gdzie na jakiej platformie można dalej oglądać wasze programy Robicie dobrą robote głosicie prawdę nie wygodną dla lewaków żydomasonów z globalistami Dzięki takim ludzią jak pan cały fałsz nierządu pis jest ujawniany Ludzie przez to są świadomi kto jest wrogiem każdego Polaka
— Lony Wolf (@LonyWolf4) December 15, 2020
A wy jak tan? Włączyliście już myślenie, czy nadal wierzycie we wszystko, co wam Bill Gates powie?