REKLAMA

Górniak odpowiada Szumowskiemu w sprawie szczepionek i… proponuje konfrontację przed kamerami

Po tym, jak w jednym z wywiadów Edyta Górniak zadeklarowała, że „dopóki żyje, nie da się zaszczepić”, w sieci dosłownie zawrzało. Ostra wypowiedź gwiazdy wywołała lawinę komentarzy, a do jej słów odniósł się także minister zdrowia Łukasz Szumowski — polityk stwierdził, że chętnie przekonałby piosenkarkę do szczepień podczas rozmowy „twarzą w twarz”. Górniak podjęła rzuconą rękawicę i zaproponowała Szumowskiemu… konfrontację przed telewizyjnymi kamerami.

edyta gorniak kontra lukasz szumowski debata o szczepionkach
REKLAMA
REKLAMA

Wszystko wskazuje na to, że tocząca się od kilku dni internetowa drama z Edytą Górniak w roli głównej, doczeka się kolejnych odsłon. Po tym, jak piosenkarka w wywiadzie dla skrajnie prawicowej telewizji wRealu24 zadeklarowała, że „dopóki żyje, nie da się zaszczepić” i wyraziła swoje wątpliwości co do źródeł pandemii COIVD-19 (za którą rzekomo miałby się kryć światowy spisek), w sieci wybuchła ostra dyskusja — wypowiedź polskiej królowej popu wywołały lawinę komentarzy, głównie negatywnych. Nagłówki plotkarskich mediów huczały o „kompromitacji” Górniak, a część internautów szybko zakwalifikowała piosenkarkę do szeregu antyszczepionkowców i wyznawców metod Jerzego Zięby.

Szumowski: wypowiedź Edyty Górniak jest „co najmniej niefortunna”.

Kontrowersyjne słowa Edyty Górniak dotarły również do ministra zdrowia:

Polityk zaznaczył też, że gdyby pojawiła się okazja porozmawiania z piosenkarką „twarzą w twarz”, chętnie rozwiałby jej wątpliwości co do konieczności szczepień. Po kilku dniach milczenia, doczekaliśmy się odpowiedzi gwiazdy. Z jej strony padła również niecodzienna propozycja.

„Kark stresu” i inne językowe kwiatki artystki.

Edyta Górniak zdecydowała się odpowiedzieć na rzuconą mimochodem propozycję Łukasza Szumowskiego i opublikowała na swoim Facebooku oświadczenie w tej sprawie:

Odnosząc się do słów Edyty Górniak, która wyrażała swoją obawę co do zawartości potencjalnej szczepionki przeciwko COVID-19, minister zdrowia użył barwnego porównania: „Szczepionka to jedna z form leku. Tak samo, jak jako ludzie nie wiemy i nie jesteśmy w stanie sprawdzić pastylki, tak nie jesteśmy w stanie sprawdzić szczepionki [...] Ja nie zastanawiam się, jak jest zbudowany silnik samolotu, jak do niego wsiadam, ani jak jest zbudowany statek, którym płynę”. Piosenkarka nie omieszkała skomentować tej wypowiedzi ministra zdrowia:

Wzniosły ton w jakim Górniak zwraca się do polityka i pełen lingwistycznych zawijasów styl wypowiedzi (że też nikt jej tego przed publikacją nie wyEDYTOWAŁ!) okraszony romantyczną fotką zachodzącego słońca, wywołał wśród internautów kolejne poruszenie:

Abstrahując jednak od patetycznej formy, dużo ciekawsza wydaje się sama treść wpisu, w którym artystka, owszem, wyraża chęć debaty z Łukaszem Szumowskim, ale zarazem stawia mu pewne warunki.

Gwiazda „sprawdzi swój kalendarz” i zaproponuje ministrowi termin konfrontacji. Jest tylko jedno „ale”...

Odpowiadając na zaproszenie do dyskusji na temat szczepionek, Edyta Górniak zdobyła się na niewinny żart w kierunku polityka:

Piosenkarka, która od prawie 30 lat (czyli od kiedy wylansowała utwór To nie ja i znalazła się na eurowizyjnym podium) usiłuje bronić tytułu polskiej diwy popu, ma jednak — jak na prawdziwą gwiazdę przystało — napięty grafik i taki minister zdrowia najwidoczniej będzie musiał ustawić się w kolejce i grzecznie poczekać na spotkanie z artystką:

I wtedy wchodzi on: „SŁYCHAĆ WYCIE? ZNAKOMICIE!”.

Takiej okazji nie mógł nie wykorzystać Marcin Rola, redaktor naczelny internetowej stacji wRealu24 — tej samej, w której Edyta Górniak zdecydowała się podzielić swoimi przemyśleniami na temat globalnego spisku, szkodliwości noszenia maseczek i śmiertelnego zagrożenia czyhającego w szczepionkach:

Przypomnijmy, że telewizja wRealu24 „słynie” ze skrajnie ksenofobicznych treści (jej naczelny twierdzi m.in. że winę za pożary w Australii ponoszą homoseksualiści i aborcja, a to tylko wierzchołek góry lodowej wyznawanej i głoszonej przez niego ideologii), a serwis YouTube wielokrotnie był zmuszony blokować zamieszczane przez stację filmy, właśnie ze względu na materiały szerzące mowę nienawiści.

REKLAMA

Osobiście więc mam dylemat: z jednej strony mam ochotę zaopatrzyć się w miskę popcornu i popatrzeć na kolejny rozdział pod tytułem „Górniak kontra szczepionki”, z drugiej — pojawienie się ministra zdrowia w tak kontrowersyjnym medium, jakim jest wRealu24, byłoby kolejnym uwiarygodnieniem stacji, która powinna przepaść tam, gdzie jej miejsce: czyli na końcu internetu.

*Zdjęcie główne: YouTube/wRealu24

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA