Co oglądać w weekend? „Żeby nie było śladów”, „Fundacja” i wiele więcej

„Żeby nie było śladów” dumnie reprezentuje nas w wyścigu po Oscara dla najlepszego filmu międzynarodowego. Już teraz w kinach możecie sprawdzić, czy ma szansę wygrać. Prócz niego nie można jeszcze przegapić dzikiego „Niefortunnego numerka lub szalonego porno”. Potem możecie dać się przestraszyć twórcy „Nawiedzonego domu na wzgórzu”, aby na koniec dnia znaleźć coś dla siebie w TV.

To na pewno najważniejsza premiera tego weekendu, a być może należy jej się tytuł nawet najważniejszej polskiej premiery roku. To w końcu nasz kandydat do Oscara. W „Żeby nie było śladów” Jan P. Matuszyński, podpierając się nagrodzonym Nike reportażem Cezarego Łazarewicza, przedstawia historię niewyobrażalnej zbrodni Milicji Obywatelskiej. Funkcjonariusze skatowali na śmierć młodego chłopaka, a władza chciała ten fakt ukryć. I chociaż akcja osadzona jest w przeszłości, to skojarzenia z aktualnymi wydarzeniami są jak najbardziej uzasadnione.

Film już w kinach.

„Ten film to obraza dla ojczyzny, dobrze, że nie naszej” - tak brzmi hasło reklamowe tego filmu. Jest prawdą, ale tylko po części. Bo chociaż akcja osadzona jest w Rumunii, to w opowieści znajdziemy wiele puent, które łatwo odnieść do polskiej rzeczywistości. Niemniej jest to film dziki i nieokrzesany. Pozycja obowiązkowa.

Film już w kinach.

Twórca „Nawiedzonego domu na wzgórzu” i „Nawiedzonego dworu w Bly” powraca. Tym razem opowiada historię pewnej społeczności, do której przybywa tajemniczy ksiądz. Od tej pory ludzie zaczynają doświadczać cudownych zjawisk, ale też dostrzegają niepokojące znaki.

Serial już na Netfliksie.

Epicka adaptacja prozy Isaaca Asimova. Po upadku Galaktycznego Imperium obowiązek odbudowy cywilizacji i uratowania gatunku ludzkiego spoczywa na barkach grupy wyrzutków. Propozycja dla wszystkich fanów sci-fi i tych, którzy kochają „Gwiezdne wojny”.

Serial już na Apple TV+.

W sobotę szczególnie polecamy: superbohaterów Marvela „Avengers: Koniec gry” (Polsat, sobota 21:05), Daniela Craiga jako Jamesa Bonda „Quantum of Solace” (TVP1, sobota 21:35) i tak złe, że aż dobre „Showgirls” (TV Puls, sobota 00:10).

W niedzielę szczególnie polecamy: antybohaterów DC „Legion Samobójców” (TVN7, niedziela 20:00), Christophera Nolana zabawy z czasem „Tenet” (HBO, niedziela 20:10) i biografię Magika „Jesteś Bogiem” (Kino Polska, niedziela 21:50).