Agnieszka Holland chce nakręcić serial o Napoleonie i szuka wsparcia. A co z 2. sezonem „1983”?

O polskim kinie od pewnego czasu znów jest głośno na Zachodzie. Po latach posuchy rodzimi twórcy coraz częściej są zatrudniani poza Polską, często do naprawdę dużych projektów. Seriale i filmy z nad Wisły doceniają też zagraniczni krytycy. Nie wszystkie projekty spotykają się jednak z równie ciepłym odzewem, czego dowodem „1983” Netfliksa. Reżyserująca część odcinków Agnieszka Holland atakowała przede wszystkim polskich widzów i dziennikarzy, ale prawda jest taka, że serial nie był też hitem w USA.

Znacznie lepszy humor reżyserka może mieć przy okazji odbywającego się właśnie Berlinale. Jej „Obywatel Jones” jest jedną z produkcji, które w tym roku powalczą o statuetkę Złotego Niedźwiedzia. Nie powinno zatem dziwić, że w ostatnich dniach Holland jest wszędzie pełno. Rozmawia z mediami, promuje swój najnowszy film, a nawet... przedstawia swój autorski projekt związany z francuskim cesarzem.

Życie Napoleona Bonapartego stanowiło kanwę wielu słynnych produkcji. Wielu filmowców nadal uważa, że w historii francuskiego cesarza jest jeszcze coś oryginalnego, o czym warto opowiedzieć. Marzył o tym przez długi czas choćby Stanley Kubrick. Dlatego serwis Variety podaje, że reakcja na zapowiedź produkcji przez Holland była entuzjastyczna. W projekt zaangażowani są także Ethan Reiff i Cyrus Voris, którzy wcześniej pracowali przy „Robin Hoodzie” i „Kung Fu Pandzie”.

Twórcy poszukują potencjalnych partnerów, którzy wsparliby produkcję finansowo i technicznie. „Napoleon” wciąż jest na bardzo wczesnej fazie produkcji. Nadal nie ma nawet nadawcy lub platformy VOD. Dlatego powstanie serialu nie jest pewne, jeżeli nie uda się znaleźć mocnego producenta lub koproducentów. Co ważne, zdaniem Holland produkcja była początkowo planowana jako mini-seria, ale autorzy historii uznali, że tyle odcinków nie wystarczy. Twórcy poszukują też trzech aktorów, którzy mogliby zagrać Napoleona Bonapartego w trzech stadiach życia.

Od premiery serialu Netfliksa minęło już kilka miesięcy, a firma wciąż nie ogłosiła oficjalnie, że wznowi produkcję. W przypadku największych hitów taka decyzja potrafi zapaść nawet w ciągu tygodnia od pojawienia się dzieła w ofercie platformy. Nie wspominając o tym, że Netflix często z góry zamawia więcej odcinków i dzieli je na dwa mniejsze sezony. W przypadku „1983” żadna z tych opcji nie wchodzi w grę.

Polski serial zaczął co prawda zyskiwać nieco lepszą prasę w grudniu, ale wciąż dla większości Amerykanów był niemal anonimowy. A skoro w Polsce też nie ma wielkich oczekiwań związanych z „1983”, to 2. sezon wydaje się dosyć ryzykowną decyzją. Co nie oznacza, że nie powstanie, bo Netflix na pewno wciąż ma swoje plany związane z polskim rynkiem VOD. Więcej dowiemy się zapewne w kolejnych miesiącach.