Na Netfliksa zmierza nowy polski horror od twórcy "Ostatniej wieczerzy". Ależ was zaskoczy
"Ostatnia wieczerza" trzy lata temu podbiła Netfliksa. Czy nowy polski horror Bartosza M. Kowalskiego ma szansę powtórzyć ten sukces? Przekonamy się już niedługo, bo "Cisza nocna" zaraz pojawi się na Netfliksie.
Bartosz M. Kowalski sprawia, że hasło "polski horror" nie brzmi już jak oksymoron. Po swoim utrzymanym w zupełnie innych klimatach "Placu zabaw" reżyser zaserwował nam dwie części "W lesie dziś nie zaśnie nikt". Cieszyły się one co prawda sporym zainteresowaniem na Netfliksie, ale prawdziwe objawienie przyszło wraz z "Ostatnią wieczerzą". Ten film wszystkich zaskoczył. Pokochali go użytkownicy platformy nie tylko z naszego kraju.
Po sukcesie "Ostatniej wieczerzy" Bartosz M. Kowalski powraca do gatunku, ale już w zupełnie innym stylu. "Cisza nocna" bardziej niż horrorem jest podszytym grozą refleksyjnym dramatem o przemijaniu. Głównym bohaterem jest tu Lucjan, który zostaje oddany do domu opieki. Wierzy, że syn go jeszcze stamtąd zabierze. Na razie jednak układa sobie tam życie. W pewnym momencie inni pensjonariusze zaczynają ginąć w tajemniczych okolicznościach, a jego zaczynają męczyć makabryczne wizje. Podąża ich tropem, przez co granica między jawą a snem zaczyna się zacierać.
Cisza nocna - premiera polskiego horroru na Netfliksie
"Cisza nocna" to film o godzeniu się z tym co nieuniknione. Co prawda zobaczymy tu parę potworów i nie brakuje oniryzmu, ale reżysera bardziej od horrorowych atrakcji interesuje rozpadająca się psychika głównego bohatera, który jedną nogą stoi już na tamtym świecie. Bartosz M. Kowalski nie śpieszy się ze swoją opowieścią. Tajemnicą tworzy za to zagęszczającą się atmosferę niepewności i niepokoju.
"Ciszę nocną" warto zobaczyć chociażby ze względu na kreację Macieja Damięckiego. To ostatni film, w którym aktorowi udało się zagrać przed śmiercią. Prócz niego w produkcji występują jeszcze m.in. Zdzisława Wardejna, Włodzimierza Pressa czy Sebastiana Stankiewicza.
W przeciwieństwie do "Ostatniej wieczerzy" nowy film Bartosza M. Kowalskiego nie jest produkcją skierowaną od razu na Netfliksa. W zeszłoroczne Halloween pojawiła się bowiem na ekranach polskich kin. Dopiero teraz będziemy mogli obejrzeć ją online. Stanie się to już całkiem niedługo, dosłownie za kilka dni.
Próżno szukać "Ciszy nocnej" na oficjalnej liście premier Netfliksa na styczeń. Jak to często w przypadku filmów na licencji już bywa, platforma postanowiła nie informować, że polska produkcja pojawi się jeszcze w tym miesiącu. Za to ma ona już swoją kartę w serwisie. Zgodnie z podanymi na niej informacjami nowy horror Bartosza M. Kowalskiego zadebiutuje w usłudze w najbliższy piątek, 31 stycznia.
Więcej o filmach na Netfliksie poczytasz na Spider's Web:
- Netflix w lutym 2025 to kopalnia nowości. Jest nowy Wiedźmin i naprawdę gruby thriller
- "Cisza nocna": recenzja. Widzieliśmy nowy horror twórcy "Ostatniej wieczerzy" - czy jest równie udany?
- Świat pokochał polski horror od Netfliksa. Czym "Ostatnia wieczerza" zaskoczyła widzów?
- "W lesie dziś nie zaśnie nikt 2" to sequel, na który nie czekałem, ale jakiego potrzebowałem
- Przerażający zwiastun polskiego horroru od twórcy "Ostatniej wieczerzy"