Tyrion jest zazdrosny o romans Daenerys i Jona? Peter Dinklage zdradził, co postać sądzi na ten temat

Uwaga! Tekst zawiera spoilery dotyczące siódmego sezonu Gry o tron.

Wielbiciele Gry o tron z niecierpliwością oczekują na ósmy sezon produkcji. Wszelkie informacje dotyczące finału hitowego serialu są jednak na razie ukryte za zasłoną tajemnicy. Nie przeszkadza to jednak fanom analizować i badać fragmentów poprzednich sezonów. A wszystko po to, by jak najlepiej przewidzieć fabułę Gry o tron.

Jednym z najmocniej dyskutowanych wątków siódmego sezonu produkcji HBO była przyszłość (i przeszłość Jona Snow). Przewidywania fanów zostały potwierdzone – Snow faktycznie okazał się owocem romansu między Rhaegarem Targaryenem i Lyanną Stark. Czyni go to pełnoprawnym kandydatem do Żelaznego Tronu. Ale jednocześnie czyni związek z Daenerys Targaryen bardzo kłopotliwym.

Świadkiem wspólnej nocy bohaterów (nieświadomych swojego pokrewieństwa) jest Tyrion. Mężczyzna nie komentuje sytuacji w żaden sposób, ale ma na twarzy trudny do zidentyfikowania wyraz twarzy. Dziennikarz Entertainment Weekly zapytał Petera Dinklage'a o uczucia Tyriona w tej scenie. Aktor wcielający się rolę Lannistera z początku zażartował, że jego postać nie mogła spać przez romansującą parę. Po chwili udzielił jednak wyczerpującej odpowiedzi:

Dinklage przyznał też, że Tyrion ma wątpliwości co do romansu swoich towarzyszy z powodów strategicznych. Wie, że polityka i pasja nie idą w parze. Ich romans może być niebezpieczny dla wszystkich. W obawach Tyriona jest sporo słuszności, a przecież żadne z trójki zainteresowanych nie wie jeszcze, że Jon jest potomkiem Targaryena. Ujawnienie tej informacji może zupełnie zmienić układ sił.