"Ród smoka" jest jak 1. sezon "Gry o tron" na sterydach. Ale niestety bez Tyriona i Littlefingera
Nowy odcinek serialu „Ród smoka” zadebiutował dzisiaj na HBO Max i po raz trzeci potwierdził, że prequel „Gry o tron” jest jednocześnie jej godnym następcą. Jedyne czego bardzo brakuje nowej produkcji HBO, to odrobiny humoru i lekkości. „Ród smoka” to na razie diabelnie poważny serial i nic nie wskazuje na to, by miało się to w kolejnych epizodach zmienić. Przydałby się jakiś Tyrion Lannister lub Littlefinger.
Peter Dinklage był świetnym Tyrionem, ale fanów nie rozumie. Dlatego broni "Gry o tron", uderzając w widzów
„Gra o tron” ponad dwa lata po premierze finałowego sezonu nadal budzi dyskusje i spory. W obronie serii wystąpił Peter Dinklage wcielający się tam od początku do końca w Tyriona Lannistera. Szkoda tylko, że posługuje się przy okazji fałszywymi tezami i uderza w wiernych fanów produkcji.
Tyrion Lannister zostanie superbohaterem. Peter Dinklage zagra główną rolę w filmie „The Toxic Avenger”
Reboot filmu „Toksyczny mściciel” właśnie jednym ruchem pozyskał zainteresowanie widzów i mediów z całego świata. Do obsady produkcji dołączył Peter Dinklage znany z serialu „Gra o tron” i „Avengers: Wojna bez granic”. Popularny aktor wcieli się w tytułowego bohatera.
Tyrion jest prawdziwym zwycięzcą „Gry o tron”. Przynajmniej pod względem czasu spędzonego na ekranie
Po ośmiu latach i tyluż sezonach „Gra o tron” dobiegła końca. Od chwili premiery finałowego epizodu w mediach krąży wiele rozmaitych podsumowań na temat serialu HBO. Właśnie pojawiła się jedna z ciekawszych statystyk, która rzuca światło na popularność niektórych postaci. Których dwudziestu bohaterów spędziło najwięcej czasu przed ekranem?
Daenerys, Jon, a może jednak Tyrion lub nawet Bran? „Gra o tron” nieuchronnie zmierza ku końcowi, a możliwości zostało już niewiele. Kto zdobędzie Żelazny Tron? Sprawdźcie naszych faworytów.
O sukcesji w „Grze o tron” mówimy już od czasu, gdy wydało się, że dzieci króla Roberta tak naprawdę nie są jego. Dzisiaj sytuacja jest tak skomplikowana, że o władzę mogą ubiegać się najróżniejsi bohaterowie. Mało kto jednak pamięta, że dość blisko najwyższej władzy jest… Tyrion Lannister.