Ruscy trolle i J.K. Rowling są siebie warci. Wkręcili autorkę "Harry'ego Pottera", że gadała z Zełenskim
J.K. Rowling w ostatnich miesiącach kilkukrotnie zaliczyła wielkie wpadki i oczywiste kompromitacje. Jej kontrowersyjny i często wykpiwany status w mediach społecznościowych postanowili wykorzystać rosyjscy trolle. Duet Vovan i Lexus wkręcili autorkę "Harry'ego Pottera", że przeprowadza wywiad z prezydentem Ukrainy. Wołodymyr Zełenski oczywiście o niczym nie miał pojęcia.
Brytyjska pisarka J.K. Rowling ma w ostatnich latach chyba najgorszą prasę ze wszystkich powszechnie znanych celebrytów. Gorszą nawet niż Amber Heard, a do osiągnięcia takiego wyniku naprawdę trzeba się postarać. Nie dość, że Rowling wpędziła markę "Harry'ego Pottera" do grobu fatalnymi sequelami "Fantastycnych zwierząt", to w międzyczasie stała się jeszcze ikoną transfobii. Wszystkie afery z udziałem autorki można by wymieniać długimi minutami, a właśnie doszła do nich kolejna.
J.K. Rowling padła ofiarą duetu rosyjskich trolli, którzy wcześniej wkręcili takich celebrytów jak Elton John, książę Harry, Kamala Harris czy Billie Eilish. Jak podaje portal Variety, rosyjski duet pranksterów Vovan i Lexus połączyli się z Brytyjką za pomocą Zooma i zdołali przekonać ją, że rozmawia z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Choć w trakcie rozmowy zadawali jej totalnie absurdalne pytania i w oczywisty sposób się z niej naśmiewali, to Rowling nie zauważyła niczego podejrzanego.
J.K. Rowling ucieszyła się, gdy fałszywy Wołodymyr Zełenski opowiedział jej o ukraińskich rakietach z podpisem "Avada Kevadra".
Poziom absurdalności zawarty w trwającym prawie 13 minut wideo przekracza wszelkie dopuszczalne normy. Powody do kpin z J.K. Rowling pojawiają się już w pierwszych sekundach filmiku, gdy wyraźnie i zupełnie nieskromnie cieszy się na określenie, że jest "najwybitniejszą pisarką naszych czasów". A dalej nie jest wcale lepiej, wręcz przeciwnie. W trakcie rozmowy pisarka usłyszała m.in. uwagę, iż błyskawica na czole Harry'ego Pottera przypomina literę "Z" używaną na rosyjskich czołgach i sprzęcie wojskowym. Na pytanie, czy byłaby skłonna zmienić błyskawicę na coś bardziej proukraińskiego J.K. Rowling odpowiedziała:
Jakby tego było mało, uwielbiana niegdyś na całym globie autorka pochwaliła pomysł podpisywania ukraińskich rakiet podpisem "Avada Kevadra", co byłoby nawiązaniem do najbardziej zakazanego zaklęcia śmierci w całym świecie magii i czarodziejstwa. Vovan i Lexus nie rozmawiali z Rowling (pod przykrywką Wołodymyra Zełenskiego) tylko o Ukrainie. Zapytali też ją, czy rosyjski aktor Aleksander Kuznetsov grający w filmie "Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore'a" powinien zostać usunięty z obsady jak Johnny Depp. Rowling usłyszała ponadto pytanie o to, z kim spał Albus Dumbledore'a i czy na pewno nie była to osoba trans. Wszystko w nawiązaniu do twitterowych afer z udziałem pisarki.
J.K. Rowling broni się, że rozmowa została zmanipulowana. Ale jej kompromitacja nie ulega wątpliwości.
Przedstawiciel Brytyjki zaznaczył w komunikacie wysłanym do portalu The Hollywood Reporter, że żart Vovana i Lexusa był w złym guście. A zaprezentowany na YouTubie materiał nie jest wiarygodnym odzwierciedleniem przebiegu całej rozmowy. Nawet jeśli to prawda, to nawet J.K. Rowling nie jest w stanie wyprzeć się rzeczy, które w oczywisty sposób mówi w nagraniu. To z jej strony kompletna kompromitacja i punkt na konto rosyjskich trolli.
Rowling chciałby zostać z pewnością zapamiętana jako osoba, która ostro uderzyła w chwalącego ją Władimira Putina, ale ten wizerunek obecnie rozpadł się w proch. Danie się wkręcić dwóm ruskim żartownisiom, którzy dziwnym trafem często obierają za cel osoby publiczne krytyczne wobec Kremla, w niczym nie pomoże Ukrainie i prezydentowi Zełenskiemu. Co najgorsze, obecna wpadka może negatywnie wpłynąć na działalność fundacji We Are Lumos, która w ostatnich tygodniach mocno zaangażowała się w pomoc dzieciom i rodzinom zmuszonym do opuszczenia domostw przez trwającą wojnę. J.K. Rowling pozostało więc pocieszać się tylko faktem, że na liście ofiar Lexusa i Vovana wylądowała tuż obok prezydenta Andrzeja Dudy.
Disney+ zadebiutował w Polsce. Tutaj kupisz go najtaniej.
Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider's Web.