Polski film "Pod wiatr". międzynarodowym hitem Netfliksa. To nie pierwszy taki sukces

"Pod wiatr" jest międzynarodowym hitem Netfliksa. Polska produkcja znalazła się na trzecim miejscu globalnego zestawienia najchętniej oglądanych filmów nieanglojęzycznych w zeszłym tygodniu. Użytkownicy platformy z różnych zakątków świata spędzili przy produkcji ponad 10 mln godzin, czyli prawie 123 tys. lat.

"Pod wiatr" międzynarodowym hitem Netfliksa. Polski melodramat w minionym tygodniu oglądali użytkownicy platformy na całym świecie. Spędzili przy nim łącznie ponad 10 mln godzin (ponad 122,6 tys. lat), co wystarczyło, aby uplasowała się na trzecim miejscu globalnego zestawienia najpopularniejszych tytułów nieanglojęzyczny serwisu.

Nic to, że wszyscy ci, którzy oglądali wcześniej "Dirty Dancing" w trakcie seansu "Pod wiatr" mogli sobie pomyśleć: "gdzieś to już widziałem/am". I to w o wiele lepszym wydaniu. Wszystko jest tu bowiem jakieś niemrawe, przestarzałe i w stylu polskich komedii romantycznych. Subskrybenci Netfliksa na całym świecie machnęli ręką na wszystkie mankamenty i w minionym tygodniu namiętnie oglądali tę produkcję.

"Pod wiatr" to kolejna Polska produkcja, która podbiła serca użytkowników platformy na całym świecie i stała się międzynarodowym hitem. Już wcześniej serwis zauważył komercyjny potencjał w naszej kinematografii, kiedy to do jego biblioteki zawitało "365 dni". Oj tak, ludzie oszaleli na punkcie tandetnego erotyka, promującego kulturę gwałtu. Potem pojawiły się kolejne rodzime tytuły, wzbudzające zainteresowanie w innych krajach.

Świat pokochał również "W lesie dziś nie zaśnie nikt", a nie tak dawno użytkownicy Netfliksa jak szaleni odpalali "Jak pokochałam gangstera". Coś więc jest w tych naszych filmach, że jeśli nawet nie przypadają do gustu krytykom, to publiczność się nimi zachwyca. Ludzie spędzają przy nich łącznie miliony godzin.

Pomimo podobnych sytuacji w przeszłości, Netflix chyba sam jednak nie wierzył w potencjał filmu "Pod wiatr" i premiery nie poprzedziła żadna szersza akcja promocyjna (na oficjalnych kanałach usługi na YouTubie nie znajdziemy nawet trailera!). Recenzje, które się pojawiły (ich liczba nie jest powalająca), nie były zbyt entuzjastyczne. Tak w Polsce, jak i za granicą. Użytkownicy platformy postanowili sprawdzić jakość produkcji na własnej skórze, w ciągu zaledwie kilku dni windując ją na trzecie miejsce globalnego zestawienia najpopularniejszych tytułów nieanglojęzycznych serwisu.

Opublikowana na stronie TOP10.Netflix lista przedstawia najpopularniejsze filmy nieanglojęzyczne platformy w minionym tygodniu (7-13 lutego). Zauważmy, że "Pod wiatr" zadebiutowało 10 lutego, czyli użytkownicy serwisu w zaledwie jeden weekend oglądali produkcję przez ponad 10 mln godzin. Co więcej, w 45 krajach trafiła ona do lokalnego zestawienia najpopularniejszych tytułów Netfliksa.

W momencie pisania tego tekstu, w Polsce "Pod wiatr" nie znajduje się już w topce najpopularniejszych tytułów na Netfliksie. Jak będzie w innych krajach? Przekonamy się. Być może mamy bowiem do czynienia z chwilową fascynacją, a nie nawiązaniem z filmem poważniejszej relacji.

* Zdjęcie główne: Anna Włoch/Netflix